Szukaj na tym blogu

czwartek, 22 listopada 2012

Wibo przetestowane...:)

Kosmetyki Wibo otrzymałam do testów od portalu Bangla.pl >>>TU<<<




TESTOWANIE CZAS ZACZĄĆ...!


Pierwszy produkt to Fluid Illuminating - 02 naturalny 

Świetny podkład rozświetlający, który mnie zachwycił od pierwszego nałożenia, dostałam do testów kolor naturalny 02 i muszę przyznać że był to strzał w dziesiątkę.
Wyrównuje koloryt skóry, rozświetla - ponieważ posiada maleńkie drobinki rozświetlające, ale żeby je zobaczyć trzeba się dobrze przyjrzeć, natomiast kolorystycznie świetnie stapia się z moją karnacją.
Fluid jest konsystencji lekko lejącej co ułatwia aplikację na skórę, świetnie się rozprowadza na twarzy nie pozostawiając smug ani żadnych zacieków.
Na co osobiście zwracam uwagę to na wygląd po aplikacji, nie robią się żadne zgrubienia ani fluid nie roluje się w tak zwane kluski.
Podkład jest dostępny w 4 kolorach w niewysokiej cenie ok 10 zł.
MOJA OCENA:
Polecam gorąco - dobry produkt w niskiej cenie...:)

Kolejny produkt to Mascara Growing Lashes

Na początku jak zobaczyłam szczoteczkę to nie byłam zachwycona, ponieważ miałam złe doświadczenia z tymi szczoteczkami, ale ta maskara zaskoczyła mnie pozytywnie i od pierwszego dnia szczoteczka zdała egzamin na szóstkę.
Tusz po otwarciu jest dość rzadki i świetnie się rozprowadza na rzęsach nie sklejając ich, ładnie wydłużając i pogrubiając, ale niestety ku mojemu niezadowoleniu z czasem tusz gęstnieje utrudniając aplikację.
Bardzo ładne opakowanie kusi do zakupu tej właśnie maskary, żywy zielony kolor  przyciąga wzrok, a cena jest wyjątkowo niska ok 10zł.
 MOJA OCENA:
Bardzo dobry tusz na krótkie używanie, potem gęstnieje i utrudnia aplikację.

Ostatni produkt to Eyeliner czarny.


To był najbardziej przerażający dla mnie produkt to testowania, ponieważ dawno temu jeden jedyny raz próbowałam się pomalować u koleżanki jej  eyelinerem i efekty były opłakane.
Jakież było moje zdziwienie ponieważ już po pierwszej próbie pomalowania kreseczki udało się idealnie, pomyślałam wtedy że to tylko mi się raz udało i tyle.
Kolejnego dnia i na następne, znów zdziwienie ponieważ kreseczki znów wyszły idealne, wtedy byłam już pewna, że to nie przypadek tylko rodzaj pędzelka i tusz, który mogą używać nawet nowicjusze.
Tusz się świetnie rozprowadza za pomocą rewelacyjnego pędzelka nie rozmazuje się po zaschnięciu, ładnie wygląda przez cały dzień i nie ma problemu z demakijażem.
MOJA OCENA:
Świetny nawet dla nowicjuszy - polecam...!


Czy moja recenzja pomogła komuś w podjęciu decyzji...?







31 komentarzy :

  1. Kocham ten liner, sama mam i chwalę bardzo!
    Fluid rozświetlający to nie dla mnie :< I tak świecę się sama z siebie. A moich tuszy z Max Factora nie zdradzę XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również mam ulubione produkty, ale nic nie szkodzi żeby wypróbować inne...:)

      Usuń
  2. Również posiadam ten eye-liner. Rzadko go używam, ale to z racji innego ulubionego makijażu, do którego nie jest mi on potrzebny, ale faktycznie jest świetny. To mój pierwszy kosmetyk tego typu i chyba go nigdy w takim razie nie zmienię. Zgadzam się z Twoją opinią.
    Fluidu nie używam, maskar zaś unikam, ponieważ nie lubię ich zmywać. Na imprezę od czasu do czasu skorzystam wtedy " z czegokolwiek, co znajdzie się w kosmetyczce" ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapewne w najbliższym czasie skuszę się na ten fluid, bo cena jest ok. Szczoteczka w tuszu bardzo mi się podoba :) Eyeliner mam sprawdzony i narazie nie zmienię :) FMskie produkty załapały się do zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zostałas u mnie otagowana wiec zapraszam do zabawy http://nusinkowo.blogspot.com/2012/11/zostaam-otagowana-moje-wosy-w-pieguce.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy blog, chętnie będę czytać!! zapraszam do mnie :) poszukiwaczkaskarbow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam eyeliner :P Ale mi się jakoś nie spodobał :)
    Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli o eyelinery chodzi to nie mam zbyt dużego doświadczenia, ale z tym nie miałam problemów...:)

      Usuń
  7. Jestem zachwycona całą trójką z Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też nie przepadam za tą szczoteczką, a kreskę ładnie udało się zrobić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie kreseczka pięknie wyszła już za pierwszym razem, z czego jestem bardzo dumna...:)

      Usuń
  9. Różnie bywa z tym eyelinerem. Jedni chwalą, drudzy nie. Recenzja fajnie napisana.

    OdpowiedzUsuń
  10. Też bałabym się testować produkt nr 3 ;-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okazało się że nie ma się czego bać...:)
      Więc zachęcam...:)

      Usuń
  11. Jak dla mnie wszystkie 3 produkty trafione w 10 :) Używam i polecam !

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapraszam do obserwowania, sama obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja już nie używam takich linerów w pędzelku, bo mam mój żelowy rimmel i skośny pędzelek i to jest rewelacja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś skorzystam, chociaż zbyt często nie używam eyelinerów....:)

      Usuń
  14. Firma Wibo posiada w swojej kolekcji nie tylko tanie co i dobre jakościowo kosmetyki. Ja jestem uzależniona od ich lakierów do paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tyle dobrego na temat tego linera już czytałam a wciąż nie mogę go nigdzie upolować:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję możliwości przetestowania :)

    OdpowiedzUsuń

Miło że tutaj jesteś i czytasz, ale zostaw po sobie ślad w postaci komentarza abym mogła również Cię odwiedzić :)

Jeśli spodobał Ci się mój blog to nie pytaj o "obserwację za obserwację" po prostu go zaobserwuj, a ja zrobię to samo jeśli spodoba mi się Twój blog ( każdy odwiedzam! )