Przygoda z zapachem...:)

Tak więc zaczynamy przygodę z zapachami...:)

 Jestem dość przerażona, początkiem mojej drogi jaką sobie obrałam, mianowicie mam zamiar poprowadzić bloga.
Zupełnie nie wiem jak się to robi, więc proszę o wyrozumiałość i ewentualne wskazówki i podpowiedzi..

Postanowiłam troszkę popisać o zapachach, a jak wiadomo zapach to nie tylko perfumy...:)
Zapachy są wszędzie, spotykamy się z nimi na co dzień, używamy ich na co dzień, np. poranna toaleta, gdzie używamy pachnących mydeł, żeli, olejków, czy balsamów do ciała.



Pomysł na bloga (otulona zmysłowym zapachem) zrodził się ponieważ uwielbiam piękne zapachy i jestem wrażliwa na drażniące moje powonienie zapachy.
Zapachy są ukryte we wszystkim niemalże, ponieważ nie tylko perfumy je mają, ale także wszystkie kosmetyki, chemia gospodarcza, urocze najczęściej zapachy pieczenia lub gotowania. Zapach natury/lasu czy też gorących tropików nie każdy zauważa i o nim pomyśli, ale on również jest obecny na co dzień. Dlaczego OTULONA ? ponieważ zapachy otaczają nas z każdej strony, jedne ostro i gwałtownie, a inne subtelnie i delikatnie otulają nasze jestestwo.