Cudowny zapach pieczonych jabłek w cieście francuskim...:)

Dziś przy niedzieli mam ochotę na coś słodkiego, więc zapraszam na ciastka francuskie...:)

Niebiański zapach ciastek rozniósł się po całym mieszkaniu i kusi aby zjeść choć jedno...:)

Zapraszam...!

Nie może być inaczej, ciasto na szybko wyjmuję z lodówki, a wcześniej zakupiłam w Biedronce.

Składniki ciastka:

*Ciasto z Biedronki

*Jabłka

*Rodzynki

*Miód

*Białko z jajka

Każdy może coś innego włożyć do środka, dowolna inwencja twórcza.

 Moja propozycja:

Pokroić ciasto na kwadraty, na każdy nałożyć kawałek jabłka, dowolną ilość rodzynek i polać wszystko miodem.

Kolejna propozycja:

Z ciasta pokroić trójkąty, o wydłużonym jednym rogu, nałożyć jabłkiem i polać miodem.

 

Po nałożeniu zawijamy ciasto tak aby posklejać boki, inaczej może nam się ciastko lub rożek "rozejść" i smarujemy białkiem z jajka.

W zależności od formy, smarujemy, lub nie smarujemy dna przed nałożeniem ciastek, ja posmarowałam bo do mojej szklanej formy lubią przywierać.

Mamy gotowe ciasteczka, które wkładamy do piekarnika na ok 10-15 min w zależności od wielkości ciastek i od samego piekarnika. Temp. ok 200-220 stopni

Nasze ciasteczka już są gotowe do zjedzenia, możemy jeszcze tylko zrobić kawkę i zajadać się pysznymi francuskimi ciasteczkami.

 

Mnie osobiście bardzo przypadło do gustu to ciasto, ponieważ jest łatwo i bardzo szybko zrobić z niego coś pysznego.

Jeśli ma ktoś ochotę na zjedzenie czegoś na ostro, to również się nadaje. 

Ostatnio moja kotka Amber, zakradła się aby także zjeść pyszne ciastko z parówką w środku, i nie dziwię jej się wcale bo były pyszne te parówki w takiej odsłonie.

Każda wersja mi bardzo smakuje, a Wam...?

Używacie również takiego szybkiego sposobu na ciastka...?