Ocean indyjski - gorące klimaty...:)
Czy można połączyć zapachy perfum - z gorącym zapachem tropików...?
Można...! Ponieważ ten wyjazd był sponsorowany przez firmę FM Group...:)
Firma rokrocznie organizuje takie wyjazdy szkoleniowe dla najlepszych, w tym roku prawie 200 osób szkoliło się na koszt FM Group.
Firma FM Group, to nie tylko perfumy, to także kosmetyki, produkty gospodarstwa domowego i telefonia komórkowa (o czym będę jeszcze pisała w kolejnych postach).
Jednakże większość osób słyszała o firmie, dzięki bardzo wysokiej jakości perfum.
A teraz zdjęcia z Kenii, zapraszam...:)
Cieplutka woda, sypki biały piasek, wymarzony wypoczynek dla wielu z nas.
Dla mnie było to luksusowe szkolenie, zwiedzanie i wypoczynek zarazem.
Zobaczyłam inny świat, zarówno bogactwo jak i biedotę w jednym miejscu.
Przepych na terenie samych hoteli i przynależnych terenach wokół nich.
Natomiast już za bramą wjazdową, niesamowita bieda ściskająca za serce.
Najgorszy z możliwych problem, to braki wody. Każda kropla wody jest dla nich niezwykle cenna.
Wszyscy tam ciężko pracują, a warunki bytowe mają nie do pozazdroszczenia.
Dzieci w szkole, mają problem z podręcznikami, zeszytami, długopisami, czy zwykłymi ołówkami.
Bardzo chętnie się uczą, pomimo braku tych wszystkich rzeczy, jakich my nie doceniamy na co dzień.
Samo miejsce jest niezwykłe temperatura wynosi od 28 - 34 stopnie i są tylko dwie pory roku, sucha i deszczowa, oni sami mówią, że my mamy bardzo fajnie mając 4 pory roku.
A Wam jak się podoba inny świat...?
Piękny świat :) Ale nasza Polska też jest piękna :) Tylko społeczeństwo zniszczone :( U nas też jest bieda...
OdpowiedzUsuńNie ma porównania to co tam jest do naszych realiów.
UsuńIch domy to kupka łajna zmieszanego z wodą i czymś jeszcze,które budują tylko kobiety, bez mebli, bez podłogi, u nas nawet nie słyszałam żeby gdzieś tak bywało żeby elektryczności nie było, a oni wszyscy tak żyją, chodząc po wodę kilometrami, a za toaletę mają dół wykopany w ziemi...:(
Cudne klimaty :))
OdpowiedzUsuńOdpoczywać jest cudnie, ale życie tam to istny koszmar...
UsuńMarzy mi się czasem taka podróż...
OdpowiedzUsuńJest co wspominać i o czym myśleć już po powrocie...:)
UsuńSzkoda,ze ludzie tam bogaci,nie pomagają biednym.moze nie byłoby tego co teraz.Kraj piekny,i na pewno warto tam pojechać
OdpowiedzUsuńSą osoby które pomagają, ale to jest ogrom ludzi takich biednych, to nie jest tak łatwo pomóc na większą skalę...:)
UsuńWycieczka marzenie...
OdpowiedzUsuńAle marzenia się jak widać spełniają, pewnie bym tam nie była gdyby nie Firma FM...:)
Usuńno to jest straszne w tych krajach - super hotel, a za nim bieda. :( tak samo było w tunezji jak byłam. przykre bardzo, że ludzie tego nie widzą. jedynym plusem, że część tych biednych ludzi znajduje zatrudnienie w tych hotelach...
OdpowiedzUsuńJest wiele takich krajów, to fakt...:)
UsuńNajdziwniejsze jest to, że oni nie narzekają na swój los, to my bardziej narzekamy jako społeczeństwo a mamy znacznie lepiej...:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci możliwości odwiedzenia tego miejsca. Sama za kilka lat mam zamiar wybrać się do Afryki, jednak zależy mi bardzo na wolontariacie w tych miejscach.
OdpowiedzUsuńMarzenia się spełniają, albo raczej wytyczone cele, więc trzymaj się wyznaczonego celu i dąż do spełnienia, a na pewno się uda...:)
UsuńPięknie:) ładne szkolenie...mnie wysyłają co najwyżej 500 km :)
OdpowiedzUsuńLepszy rydz niż nic...:)
UsuńJa byłam tylko raz, po pół roku wytężonych działań w tym kierunku...:)
Kenia-moje marzenie...zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńAle te widoki biedy za hotelowymi murami rzeczywiście dobijają :/
Och tak, serce pęka...:(
UsuńWspaniałe zdjęcia ukazujące dwa różne światy w Kenii. Na ten biedny aż przykro patrzeć.
OdpowiedzUsuńWiększość pokazuje tylko luksus, ale poza "luksusem" jest jeszcze rzeczywistość...:*
Usuńzazdroszczę wycieczki :)
OdpowiedzUsuńtak jak pisałaś "podróż życia" - wspaniała
OdpowiedzUsuńojej chcę tam pojechać:D
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do mnie adia19888.blogspot.com
super!:)
OdpowiedzUsuńSuper :) Też bym chciałam pojechać :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń