Witajcie kochani
Dzisiaj miał być post zakupowy, ale będzie o pewnym koszmarku, który mi przypadł w udziale
Być może to tylko ja miałam takiego pecha ale chciałam Wam pokazać jaką niespodzianką zostałam obdarzona
Jak wiecie uwielbiam różne umilacze kąpieli, oczywiście kule także do nich należą. Ponieważ w Biedronce była promocja zakupiłam parę rzeczy /o których będę pisać już w innym poście/ale między innymi zakupiłam 2 kule do kąpieli po 5,99 Kule są dość duże, więc uznałam że warto się skusić. Wewnątrz każdej kuli miały być kolczyki z perłami. Mam nadzieję że fotki nie są aż tak złe, żeby nie dostrzec paru ciekawych rzeczy
Kula solidnie zapakowana w podwójną folię. Każda kula była o innym zapachu, jedna po otwarciu miała delikatny zapach który ulotnił się w kąpieli. Druga już po otwarciu wydzielała gryzącą woń przypominającą detergent.
Po wrzuceniu do wody kula rozpuszcza się musując
Wewnątrz kuli umieszczony jest pojemnik dość dużych rozmiarów sugerujący że zawartość jest większa
Na wodzie unosi się tłustawa powłoka, która nawilża i natłuszcza ciało w kąpieli i jest to jedyna zaleta tej kuli. Bardzo lubię tego typu efekt po kąpieli, skóra jest nawilżona i mięciutka. Nie barwi wody, nie daje piany a tego wymagam od tego typu produktów. Z dwojga złego /o czym pisałam wyżej/ wolałam tę pierwszą kulę bo mnie nie zmęczyła zapachem, druga spowodowała skrócenie kąpieli do minimum i kiepskie samopoczucie.
Kolczyki są miniaturowej wielkości, a opakowanie zajmowało połowę kuli.
Każda para kolczyków okazała się inna. Przy jednych kolczykach kulki są mniejsze, przy drugich większe. Każdy z czterech kolczyków jest innego kształtu i koloru.
Dawno nie widziałam takiej tandety, jeśli to mają być te piękne kolczyki z perłami to ja bardzo dziękuję za takie perły. Całe szczęście że nie dla kolczyków kupiłam kule, ale i tak jestem bardzo zniesmaczona i nie wiem jak to nazwać
"ŻART PRODUCENTA"???
Żeby jeszcze tego było mało jeden z kolczyków nie był sklejony i się rozpadł.
Czy ja mam zły wzrok
czy każdy kolczyk jest inny ?
Kule okazały się dla mnie kitem a myślałam że będą hitem. Nie są żadną rewelacją za takie pieniądze, ponieważ gdybym kupiła sól z Biedronki którą lubię miałabym 13 kąpieli zamiast tylko 2 kąpieli.
Pewnie nie tylko ja zakupiłam te kule, jak się one sprawdziły u Was ?
Też były takie niespodzianki w środku jak u mnie czy obyło się bez niespodzianek ?
nie kupiłam ich na szczęście
OdpowiedzUsuńUhum, łączenie kosmetyki i jubilerstwa nie może się udać :)
OdpowiedzUsuńCiekawe ile trzeba tych kul, bu kolczyki do siebie w końcu pasowały. Żenada :/
OdpowiedzUsuńO tym samym pomyślałam -_-
UsuńNie spodziewałam się niczego lepszego, aczkolwiek byłam ciekawa jak będą wyglądać :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam na to samo.. ://
OdpowiedzUsuńKażdy kolczyk ma inny kształt i kolor. Trochę jest to tandetne. W ogóle, jak dla mnie kule do kąpieli nie łączą się w ogóle z kolczykami ani żadną inną biżuterią...
OdpowiedzUsuńja miałam niebieską, zapach był dziwny ale nie drażniący, ja od kul nie wymagam piany więc w tym wypadku się nie zawiodłam
OdpowiedzUsuńu mnie perełki są takie same ale też jedna odpadła, tżet mi sklei...
ogólnie słabo im te kule wypadły...
No niezle, ale w sumie ja bym się tego spodziewała.
OdpowiedzUsuńTaa... piękne te ''perły''. Aż się płakać chce. Współczuję :/
OdpowiedzUsuńhttp://alekssandrasssss.blogspot.com
o kurczę :/ w sumie też czaiłam się na te kule... teraz nie żałuję, że ich nie kupiłam:/ a kolczyki to porażka, jak można w ogóle takie coś włożyć do środka :/
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to po prostu naciagactwo! producent obiecuje, że kolczyki, że piekne a w rzeczywistości to jakaś tandeta totalna. Dobrze, że sątakie blogi jak Twój, które pokazują jak to wygląda w rzeczywistości bo pewnie gdyby każdy wiedział, że pojemnik z tak małymi i tandetnymi kolczykami będzie zajmował ąz połowę kuli to by nikt nie kupił ani jednej sztuki. taki chwyt marketingowy niestety...
OdpowiedzUsuńja na razie użyłam tylko 1 - różowej kuli i wszystko było z nią ok. Kolczyki były całe i tej samej wielkości. Zobaczymy jak się sprawdzi kula niebieska i fioletowa. ALe kolczyki i tak wyglądają na tandetę :)
OdpowiedzUsuńZresztą czego się spodziewać za taką cenę? :P
UsuńMiałam napisać to samo ;)
UsuńChyba bym się zdziwiłą, gdyby w tej kuli znajdowały się przepiękne kolczyki z perłą ;) Cena robi swoje...
W takiej sytuacji producent mógł sobie podarować wypuszczanie tych kul na rynek. Zapewne usłyszy o niej więcej słów niezadowolenia niż zadowolenia ;)
Także bym się zdziwiła gdyby były nad wyraz piękne, ale żeby na 4 szt każdy był inny kształt i inny kolor i inna wielkość ?
UsuńJa bym się wstydziła coś takiego wypuścić na rynek...
W wielu sklepach można kupić takie wkrętki z perełką i to nawet całkiem ładne za symboliczną złotówkę, a tymi kolczykami w tych kulach to producent się tylko ośmiesza...
haha ale numer :D
OdpowiedzUsuńKusiły mnie te kule, ale że nie byłam w Biedronce to ich nie wzięłam. I bardzo dobrze ... bo za taką cenę nie warto!
OdpowiedzUsuńO nieźle....różne kolczyki, żadna nie do pary....masakra, ja nie kupiłam, bo nie mam wanny i te kolczyki jakoś mnie zraziły....
OdpowiedzUsuńhmmm dobrze, że w swoim mieszkaniu mam kabinę prysznicową, bo w innym wypadku, pewnie tak jak Ty zakupiłabym te kule. Jestem mocno zniesmaczona zawartością tych kul... kolczyki są masakrycznie zrobione :/
OdpowiedzUsuńJa podejrzewam, że producent zajmuje się samymi kulami, a kolczyki dostarczają mu i nawet nie wie co wkłada do środka :D Ja bym się wstydziła coś takiego sprzedawać...
OdpowiedzUsuńmam prysznic, więc kula (ani sól) by się u mnie nie sprawdziła... co do zawartości to czysta kpina ;(
OdpowiedzUsuńChciałam je kupić, ale stwierdziłam, że mam jeszcze 2 opkowania soli i płyn, więc odpuszczę. I chwała mi za to.
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie kupiłam tych kul...
OdpowiedzUsuńnie miałam tych kul i widzę, że całe szczęście :) jakaś kpina :/
OdpowiedzUsuńNie kupiłam tych kul, więc nie wiem jak byłoby u mnie, ale to kpina ;/
OdpowiedzUsuńPorażka i kpina z konsumentów !!!
OdpowiedzUsuńWidziałam już zdjęcia na bangli, faktycznie masakra jakaś.
OdpowiedzUsuńDziękujemy za foto, dzięki Tobie wiem, że nie warto kupić.
Miałam zamiar kupić je dla kogoś, kto lubi takie gadżety... Ale cieszę się, że akurat ich nie było... Uniknęłam porażki...
OdpowiedzUsuńMasakra... teraz pewnie już nikt ich nie kupi. :)
OdpowiedzUsuńWidziałam ostatnio te kule i kusiły mnie, żeby kupić...
OdpowiedzUsuńhahahaha uśmiałam się. Co za żenada ! Producent powinien się spalić ze wstydu
OdpowiedzUsuńAle lipa jednym słowem.
OdpowiedzUsuńAle żart
OdpowiedzUsuńo mój boże porażka
OdpowiedzUsuńNo przepraszam za wyrażenie, ale czy ktoś tu sobie z nas jaja robi?! Wiele blogerek ceni kosmetyczną gazetkę Biedronki, a tu taki bubel..
OdpowiedzUsuńtak myslalam ze ta biżutria w srodku to gorsza niż od chińczyka...na szczescie ja nie przepadam za takimi wynalazkami.
OdpowiedzUsuńszkoda pieniedzy!
Faktycznie chłam straszny :P
OdpowiedzUsuńDobrze, że napisałaś o tych bublach.
OdpowiedzUsuńNiezla tandeta... ja się nie skysilam bo wole prysznic
OdpowiedzUsuńZa taką cenę nie spodziewałabym się lepszych kolczyków ;)
OdpowiedzUsuńKupiłam z ciekawości, ale widzę, że to totalny bubel :(
OdpowiedzUsuńo masakra... już mogli sobie podarowac te kolczyki...
OdpowiedzUsuńAle tandeta!!
OdpowiedzUsuńKule nieciekawe . nie skusiłabym się po Twoim opisie na pewno .Lubię pianę !
OdpowiedzUsuńA już miałam jedną z nich w rękach, ale ostatecznie odłożyłam. :)
OdpowiedzUsuńoba inne.... super promocja...
OdpowiedzUsuńW takiej cenie można się było spodziewać najtańszych perełek najgorszego gatunku. No i brak piany w wannie to dla mnie duży minus:P
OdpowiedzUsuńDlatego też nigdy nie kupuję takich niewiadomego pochodzenia kosmetyków. Weź pod uwagę że to było wprowadzone w ramach gazetki na Walentynki, a więc jakiś tam zamysł był że ktoś może te kule kupić komuś na prezent - wyobrażasz sobie minę biednej, niczemu winnej dziewczyny, która by taki badziew dostała w prezencie od chłopaka ? :D
OdpowiedzUsuńnie kupiłam, od razu przeczuwałam, ze to kompletna tandeta. O wiele bardziej wolę kupić z biedronki sól, która moim zdaniem jest bardzo fajna a do tego za grosze :)
OdpowiedzUsuńJa bym się spodziewała, że to kolczyki nie będą najlepszej jakości, ale że aż tak to w życiu. Jak można zrobić tak różne od siebie kolczyki, przecież to bez sensu.
OdpowiedzUsuńSzkoda..bo sam pomysł z prezentem w środku ma potencjał, ale według mnie został zaprzepaszczony :)
Nie lubię takiego łączenia... kosmetyków i biżuterii..
OdpowiedzUsuńMasakra.. a ja chciałam je kupić...już nie chcę :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem nie ma czego oczekiwać na kulę i kolczyki w cenie 5 zł.
OdpowiedzUsuńdobrze ze nie kupiłam tej kuli ale kiedys mlodemu kupilam kule dla dzieci i byla fajna mala zabawka ale zajmowala 1/4 kuli :)
OdpowiedzUsuńja na szczęście nie mam wanny i nie skusiłam się na nie :P
OdpowiedzUsuńA miałam sprawić sobie przyjemność i kupić sobie taką jedną kulę. Wiem, że tego już nie zrobie :)
OdpowiedzUsuńDobrze że napisałas bo bylam dzisiaj w biedronce i chciałam się skusić !
OdpowiedzUsuńPrawdziwe "perełki". Przykre to. ja bym tej drugiej chyba w ogóle nie odważyła się użyć jak dawała detergentem.
OdpowiedzUsuńA mnie nie kusiły na szczescie hihi ;)
OdpowiedzUsuńJa korzystam tylko z prysznica więc nie mam takich problemów ;-) Ale to co producent zrobił w tym przypadku to żenada dla niego...
OdpowiedzUsuńTylko raz kupiłam kulę do kąpieli.. i zapach był zbyt męczący.. Nigdy więcej !
OdpowiedzUsuńA ja kupiłam i jestem zadowolona, kolczyki miałam dwa takie same - podobnej wielkości i w podobnych odcieniach, prawda jakość nie jest jak z renomowanego sklepu biżuterią, ale przypominam, że kula kosztowała 5,99; ktoś kto spodziewał się srebra próby 925 i idealnego dopasowania jest chyba delikatnie mówiąc "naiwny". Jeśli chodzi o samą kulkę to woda się nie pieni, kula nie ma takich właściwości (kupowałam wcześniejsze "biedronkowe" kule z zabawkami, czy płatkami róż i nigdy się nie pieniła) - to nie płyn do kąpieli. Zapach jest dosyć delikatny, nie umiem określić czym pachnie (lekko perfumowany, mydlany) - kula różowa. Skóra po kąpieli jest przyjemna, miękka i lekko natłuszczona. Kupiłam 4 rodzaje innych jeszcze nie wykorzystałam. Uwielbiam takie kąpielowe gadżety (domowe spa). Z niecierpliwością czekam na zawieszkę i bransoletkę ciekawe czy zapachy będą inne.
OdpowiedzUsuńJa nie dla kolczyków kupiłam kule, zwyczajnie lubię takie umilacze w kąpieli dlatego lubię testować nowości. Skoro kupiłam kule z kolczykami to raczej te kolczyki powinny być jednakowe prawda ?
UsuńI cena w tym momencie nie jest istotna, bo producent obiecuje w środku kolczyki, a niestety nie można tego bubla nazwać kolczykami...
Za tą cenę nie spodziewałam się cudów, ale za super kule do kąpieli o cudnym zapachu płacę góra 4 zł a tutaj o kiepskich zapachach kosztowały po 6 zł. Jestem bardzo ciekawa czy za te 2 zł kupiłabyś takie kolczyki jak widać na fotce ?
Bo ja powiem szczerze że nawet bym ich nie chciała jak by mi dopłacano :P
Bubel! ja zdecydowanie wolę kupić osobno kulę do kąpieli i osobno kolczyki!
OdpowiedzUsuńKule do kąpieli są super w rossmannie pakowane po 3 sztuki, a co do kolczyków...
Świetne można trafić w Pepco za 1,50 - co prawda nie są to perły ani nic, ale noszą się dobrze (i ja swoje mam już przynajmniej pół roku :P )
Pozdrawiam
Chyba miała Kochana pecha, bo widziałam te kolczyki na innych blogach i były OK :)
OdpowiedzUsuńJa też kiedyś kupiłam kule do kąpieli w Biedronce i bardzo tego pożałowałam.W środku nie czekała na mnie żadna niespodzianka, ale po kilku minutach skóra zaczęła mnie piec i szczypać. Gdy spłukałam pianę, okazało się, że jest cała zaczerwieniona. Przez kilka dni musiałam wspomagać ją kremami ultra nawilżającymi, aby doszła do swojego normalnego stanu. Nigdy nie kupię nic do kąpieli marki Biedronka, to wyrzucone pieniądze.
OdpowiedzUsuńA chciałam kupić, bo lubię takie niespodzianki, ale w sumie jak mam się denerwować, że znów przytrafiło mi się coś nie takiego, to wolę zrezygnować..
OdpowiedzUsuń