Witajcie kochani
Jeśli macie ochotę na coś mega pysznego zapraszam na Rafaello
Postanowiłam zrobić na weekend i chętnie się z Wami podzielę przepisem
Składniki:
1,5 szkl cukru
3 paczki krakersów
3/4 l mleka
3 łyżki mąki ziemniaczanej
1,5 łyżki mąki pszennej
3 żółtka
2 duże paczki wiórków kokosowych
1 cukier waniliowy
1,5 paczki margaryny Kasi
Żółtka utrzeć dobrze z cukrem waniliowym, z 3/4 l mleka odlać 1 szkl i do niej dodać mąkę pszenną i ziemniaczaną - dobrze rozrobić na koniec dodać utarte żółtko. Resztę mleka zagotować i do gotującego się mleka wlać przygotowaną masę budyniową - ostudzić.
Margarynę Kasię utrzeć z cukrem stopniowo dodając budyń, na koniec dodać ok 1,5 paczki wiórków kokosowych i wymieszać.
Do wyłożonej papierem formy wykładać po kolei zaczynając od krakersów naprzemiennie. Trzy warstwy krakersów i trzy warstwy masy kokosowej.
Na ostatnią warstwę masy wysypać resztę wiórek kokosowych
Tak przygotowane ciasto odkładamy na ok 12 godzin do zmięknięcia krakersów.
Teraz już jest gotowe do spożycia :)
Mam nadzieję że chętnie będziecie zaglądać do mnie po przepis:)
Mam nadzieję że chętnie będziecie zaglądać do mnie po przepis:)
Mniam; zaraz lecę po krakersy i robię - dzięki za przepis
OdpowiedzUsuńBardzo proszę, życzę smacznego :)
UsuńJa pitole prosty szybki przepis napewno sobie zrobię. A przepis spisze :)
OdpowiedzUsuńskorzystam z przepisu :D
OdpowiedzUsuńKorzystaj ilekroć masz ochotę :)
UsuńAle prosty przepis - dzięki. W sam raz dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńJest świetny nawet dla tych osób, które nie mają piekarnika :)
Usuńczęsto robie to ciacho - jest proste, pyszne i efektowne :)
OdpowiedzUsuńJa zaraz zabieram się za robienie tego ciasta :) Rozumiem, że mam je odstawić na 12 godzin do lodówki? Takiej sierocie jak ja, to trzeba wszystko dokładnie napisać :D
OdpowiedzUsuńW zasadzie mogłam dopisać że to musi być chłodne miejsce :)
UsuńNo i co do godzin to ja czasem skracam czas jak się nie mogę doczekać, ale najlepiej robić wieczorem i do porannej kawki jest gotowe :)
O dzięki :) Już mam wszystko, więc zabieram się za robienie ciacha :)
UsuńNo to smacznego weekendu życzę :)
UsuńDziękuję :) Już zrobione, siedzi w lodówce i do jutrzejszej kawki będzie idealne :)
UsuńA ja dla szybszego efektu lekko namaczam krakersy w mleku :)
UsuńNie muszę tyle godzin czekać, wystarczą 3 :)
Muszę sobie spisać ten przepis, teraz jestem na diecie, ale na święta czemu nie. :)
OdpowiedzUsuńPrzepis będzie tutaj na Ciebie czekał :)
Usuńwygląda pysznie, narobiłaś m ochoty, kupuję wiórki i biorę się za nie.
OdpowiedzUsuńNo to smacznego :)
Usuńrobiłam, ale z herbatnikami
OdpowiedzUsuńZ krakersami są bardziej zbliżone smakiem do prawdziwego Rafaello :)
UsuńŚwietne wyszło. Może kiedyś zrobię też. U mnie dziś wafle z kremem orzechowym.
OdpowiedzUsuńU Ciebie to często widzę pyszności :)
UsuńWygląda smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńU Ciebie ciągle coś pysznego, muszę kiedyś zrobić :)
OdpowiedzUsuńZ pieczeniem u mnie kiepsko, więc to z pewnością mi wyjdzie hehe ;)
Świetny przepis, robiłam kiedyś to ciasto z moją mamą. Chyba ją namówię i zrobimy je za tydzień. Bo już na ten weekend mam serniczek :)
OdpowiedzUsuńMniam, miłego weekendu życzę :)
Obserwuję i Zapraszam do siebie kiniaxall.blogspot.com :)
Pozdrawiam
ojej ale to pysznie wygląda!! aż zgłodniałam :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie cierpię wiórek kokosowych. :D
OdpowiedzUsuńale pyszności ;) jak zjem to co niedawno zrobiłam to na bank zrobię!
OdpowiedzUsuńJuż dodałam do ulubionych, zrobię mojemu manowi na Walentynki :D
OdpowiedzUsuńPychota:) Uwielbiam Rafaello w wersji oryginalnej, takiej jeszcze nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie ;) będe musiała spróbowac go zrobic
OdpowiedzUsuńa potem się dziwie ze przybieram na wadzę ;)
Pyszności!
OdpowiedzUsuńJa właśnie wstawiłam swoje do lodówki; jutro dam znać jak smakowało; ale masę podjadałam mniam pychotka
OdpowiedzUsuńApetycznie wygląda, muszę wykorzystać ten przepis ;)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj robiłam krówkę, tak znów :D
Bardzo ją lubimy..
Mhm musi być pyszne :D U mnie zwykle robi się je z biszkoptem, ale z krakersami również muszę wypróbować ;]
OdpowiedzUsuńmoja mamusia kiedys je robila ;d
OdpowiedzUsuńzawsze sie u Ciebie najem oczami!
OdpowiedzUsuńkocham to ciasto! jest przepyszne!
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Mniam, kocham takie połczenia!
OdpowiedzUsuńRobiłam coś podobnego,ale krakersy przekładałam masą karpatkową, taką z torebki ;)
oczywiście po dodaniu składników
alez bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńMmm pycha. Znam wersję z herbatnikami, ciekawe czy bardzo różnią się w smaku:)
OdpowiedzUsuńKochana, jak tu być na diecie? :(
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda przepysznie! I dodaję tę stronę do zakładek - niedługo zrobię Twoje Rafaello :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością wykorzystam przepis;)
OdpowiedzUsuńNareszcie coś bez pieczenia! Zrobię go na urodziny mojej córki, a że rzadko biorę się za produkcję słodkości, na pewno to doceni :)
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie, ale strasznie dużo roboty ;)
OdpowiedzUsuńmnie tak mdli dziś ze nawet nie patrze na to;)
OdpowiedzUsuńchyba wiem co będę robić po południu:D
OdpowiedzUsuńmmmm pyszności ♥
OdpowiedzUsuńHMHMHM mniam mniam, ja mam podbony przepis, ale na Twoją masę idą jeszcze jabłuszka w postaci marmuladki ;)
OdpowiedzUsuńRobiłam je raz z siostrą, jest przepyszne :)
OdpowiedzUsuńCiekawy blog. Będę tutaj zaglądać częściej. Pozdrawiam i zapraszam: www.momentforme89.blogspot.com
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie domowe rafaello ♥ u mnie Siostra robi przepyszne :)
OdpowiedzUsuńsama nigdy nie robiłam tego ciasta ale bardzo lubię jeść :)
OdpowiedzUsuńw sam raz dla mnie, bo aktualnie nie mam piekarnika :-) wygląda smakowicie, na pewno wypróbuję przepis!
OdpowiedzUsuńAle mi ochoty narobiłaś tym ciachem :) Akurat przydałoby mi się do herbatki, którą właśnie popijam :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj robiłam ja, troszkę inną wersję, ale inspirację wzięłam od Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńTak zmieniłam przepis http://wiarygodna.blogspot.com/2014/02/po-walentynkowo-na-sodko.html
OdpowiedzUsuń