Jakie "szybkie" danie można zrobić z makaronu
+ moja ocena makaronu Wielicki.
Każda z was na pewno miała taką sytuację że została resztka makaronu z obiadu i nie wiadomo co z nią zrobić.
Ja bardzo lubię eksperymentować i jakiś czas temu wymyśliłam taką oto szybką przekąskę z makaronu.
Oczywiście makaron może być świeżo ugotowany...:)
Pamiętacie jak pisałam o współpracy i makaronach, które testuję...?
Ten gatunek makaronu, przetestowałam już na wielu różnych potrawach i moja ocena jest jak najbardziej na TAK !
Makaron można ugotować taki jaki się lubi, czyli że nie rozgotowuje się, można ugotować al dente, nie ma takiej możliwości żeby nie był taki jaki chcemy.
Makaron Wielicki jest pyszny, na ciepło, na zimno, ugotowany tego samego dnia, lub dzień wcześniej.
Nawet po kilku dniach od ugotowania, nie traci swych walorów smakowych i jest dokładnie taki jak świeżo po ugotowaniu.
Bardzo dziękuję państwu Majka za możliwość testowania.
Dodam że bardzo chętnie będę sięgać po ten gatunek makaronu.
A teraz moje szybkie danie makaronowe...:)
Oczywiście głównym składnikiem jest makaron i można go świeżo ugotować lub danie zrobić z pozostałej reszty makaronu z poprzedniego dnia, plus drobina oliwy, jakaś wędlina, cebula, oliwki, oregano, sól, pieprz.
Wędlinę przesmażamy z cebulką, dorzucamy ugotowany makaron, przesmażamy, obsypujemy obficie oregano, dodajemy sól i pieprz do smaku.
Po usmażeniu dodajemy pokrojone oliwki i szybkie danie
jest gotowe i pyszne.
SMACZNEGO...!!!
A Wy macie jakąś szybką potrawę z makaronu...?
Przypominam o nagrodach które czekają na zwycięzców
i wzięcia udziału w rozdaniu.
Ja niezbyt lubię oliwki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam różnego rodzaju zapiekanki makaronowe :))
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie. Chodź nie przepadam za oliwkami ;)
OdpowiedzUsuńUuu jaki błąd. "Choć" miało być ;)
UsuńPozdrawiam ;*
Uwielbiam robić makaron na kolacje :D
OdpowiedzUsuńMój mąż byłby zachwycony ilością oliwek w tym daniu, ja już trochę mniej ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne danie.Ja zazwyczaj robię kluski z białym serem.Wygląda przepysznie.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglada niestety nie lubie oliwek ;/
OdpowiedzUsuńnie ma to jak makaronik z dodatkami , łatwo szybko i smacznie
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapiekanki makaronowe i różne sałatki. Ogólnie lubię mączne rzeczy :) Gdyby ni mój TŻ pewnie w kółko bym jadła ;p
OdpowiedzUsuńNa widok takich zdjęć, aż ślinka leci. Ja do resztek makaronów najczęsciej dodaję sery i zapiekam :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wygląda ale nie lubię oliwek :/
OdpowiedzUsuńJa resztkę makaronu przysmażam na patelni i dodaję jajko-danie bardzo proste i tanie ale uwielbiam je ja i mój synek :)
Gdyby nie te oliwki... ;)
OdpowiedzUsuńSmaczne testowanie :)
OdpowiedzUsuńtak. dręczysz mnie :( ja dietę zaczęłam... a to tak smakowicie wygląda...
OdpowiedzUsuńSorry...:)*
UsuńWyglada pysznie. Uwielbiam oliwki ^^
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie.....
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda :) Ja uwielbiam makaron z jajkami, a robię go tak :
OdpowiedzUsuń1. Podsmażam cebulkę i pokrojoną jakąś kiełbasę lub żywiecką
2. dodaje makaron i podsmażam
3. dodaję jajka i pokrojoną bazylie
4. przyprawy
5. wykładam na talerz i posypuję startym serem
niebo w gębie!!
kiedyś dodałam w trakcie smażenia koncentratu pomidorowego, odradzam, danie wylądowało w koszu. :)
ps. zapraszam do mnie na rozdanie :):)
Dziękuję za podpowiedź...:)
UsuńMniam wygląda bardzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie ;))
Świetny pomysł! Muszę wypróbować!:-)
OdpowiedzUsuńTeż często robię podobne potrawy z resztek makaronu, uwielbiam też wszelkiego rodzaju zapiekanki z makaronem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapiekanki makaronowe. U mnie w domu, w zależności co akurat mam w lodówce, dodaję do niej po prostu wszystko i zawsze jest smaczna :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo często jadam makaron, np. z rożnymi sosami:)
OdpowiedzUsuńpyszności :)
OdpowiedzUsuńja lubię makaron z sosem z tuńczyka:
tuńczyk kawałki+por smażymy na oleju z puszki tego tuńczyka i dodajemy kwaśnej śmietany , mniaamniusie ;)
aż się głodna zrobiłam:)
OdpowiedzUsuńSmacznie to wygląda :) Ja dzisiaj po raz pierwszy robiłam lasagne, ale nie wyszła mi tak jakbym chciała :)
OdpowiedzUsuńAż zrobiłam się głodna :)
OdpowiedzUsuńTeż zrobiłam się głodna, a dopiero co jadłam :)
OdpowiedzUsuń