Szukaj na tym blogu

wtorek, 14 stycznia 2014

Mleko i miód w kąpieli

Witajcie kochani.
Dziś będzie o kulach, ale nie do bilarda, choć tak wyglądają
Będzie o kulach do kąpieli, 
czy one na pewno zasługują na uwagę ?




Opis produktu
Zestaw Dairy Fun zawiera trzy musujące kule do kąpieli z naturalnymi olejami z pestek winogron i awokado. Każda kula ma inny kolor i zapach.

Skład: /Milk & Honey/: Sodium Bicarbonate, Citric Acid, Sodium Sulfate, Parfum, Vitis Vinifera Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Hexyl Cinnamal, Limonene, Citronellol, CI 19140, CI 16255.
/Peach & Mango/: Sodium Bicarbonate, Citric Acid, Sodium Sulfate, Parfum, Vitis Vinifera Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Hexyl Cinnamal, Limonene, CI 16255, CI 19140.
/Caramel & Apple/: Sodium Bicarbonate, Citric Acid, Sodium Sulfate, Parfum, Vitis Vinifera Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Hexyl Cinnamal, Coumarin, CI 14720, CI 19140, CI 42090. (02.11.2012)


Cena: 12zł / 3x120g










 Moja opinia:
Kule dostałam od córki, która wie że uwielbiam testować przeróżne produkty do kąpieli. Kule w opakowaniu są 3 w różnych zapachach. Niestety każde opakowanie jest takie samo i nie można sobie wybrać zapachu jaki nam odpowiada. Jedna kula, /czyli jedna kąpiel/ to koszt ok 4 zł ale zdecydowanie warto i można się po nich spodziewać samych przyjemnych rzeczy. Kule na sucho pachną cudownie i są w delikatnych kolorach, które zupełnie nie sugerują zabarwienia wody. Okazuje się to zupełnie nieprawdą, woda jest bardzo intensywnie zabarwiona jak widać na załączonych zdjęciach. Zapach nie jest aż tak intensywny jak na sucho, ale wyczuwalny i bardzo przyjemny, który czuć w całej łazience. Jedyne czego mi zabrakło, to piany. Woda jest ładnie zabarwiona i pachnąca niestety bez piany.  Kąpiel jest absolutnie bardzo przyjemna, skóra jest po niej mięciutka i gładka. Nie wysusza skóry, a po kąpieli nie jest konieczne używać balsamu. Zdecydowanie takie właśnie produkty wybieram, ponieważ nie przepadam za smarowidłami pod każdą postacią, chyba że jestem zmuszona.
Samo wrzucanie kuli do wody jest niesamowicie widowiskowe, kula w zetknięciu z wodą syczy i oddaje kolor. Zachęcam do zakupu choć raz, żeby się przekonać jaką przyjemnością dla zmysłów mogą być takie kule.
Moja ostateczna ocena
to 5/5 możliwych





Mnie ona zachwycają, 
a Wy jakie macie zdanie ?




Przypominam !
Jutro ostatni dzień aby się zgłosić do rozdania z
 FIRMOO

















43 komentarze :

  1. miałam taką kulę jedną i przyznam się, że zachwycona również byłam:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają fajnie :) Wszystkie dają taki sam kolor? Szkoda, ładna byłaby np. różowa, lub niebieska kąpiel!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam jedną kulę i muszę ją w końcu użyć:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam podobną kulę z Celestin i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze jakby cała wanna piany była, byłoby fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś jak miałam wannę sama lubiłam się bawić w robienie takich kulek. Teraz mam prysznic więc kulek nie używam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ah, za każdym razem gdy widzę je w sklepie to kuszą...Ale niestety nie mam wanny, to moje małe niespełnione marzenie...Fajnie że się sprawdziły, gdy dorobię się wanny na pewno zagoszczą i u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mmm ale bym się wykąpała w takiej pachnącej kuli :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja dostałam taka kule z organique i w sumie fajna, natłuszcza etc ale i tak wolę żele pod prysznic:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudnie pachną te kule - ja uwielbiam z nich korzystać kiedy tylko mogę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. hehe ta woda wygląda jak kisiel cytrynowy... mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. świetnie wyglądają, szkoda ze nie mam wanny na codzień :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam kiedyś inne kule ogólnie lubię bardzo ładnie pachnie wtedy łazienka, aczkolwiek wolę płyny do kąpieli :)

    /Bo mogę zaproponować inna 190 + darmowa przesyłka byłabyś zainteresowana? - (póki jeszcze nikt nie kupił na allegro).

    Pozdrawiam, dzeejlo

    OdpowiedzUsuń
  14. jestem ich bardzo ciekawa, może kiedyś wejdę w ich posiadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przemyśle i dam jutro znać dobrze? :)

    OdpowiedzUsuń
  16. uwielbiam takie cudeńka! miałam kiedyś z tej firmy (nie wiem czy dobrze pamiętam), ale coś jak mleko w proszku? ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. mialam kiedys innej firmy, fajna sprawa

    OdpowiedzUsuń
  18. akurat kul musujących nie miałam. muszę to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Muszę wreszcie kupić jakieś kule musujące bo wiele dobrego o nich czytałam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. lubię wszelkie kąpielowe dodatki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kiedyś, jak kupię wannę, będę testować takie cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Oczywiście, nie kłamie. Ale muszę to z narzeczonym przemyśleć.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zastanawiałam się czy sobie tych kul nie kupić, teraz wiem, że to coś dla mnie :) To barwienie wody mnie przekonało. Jak robię często tak, że jak taka kula mi się roztopi to dolewam trochę płynu bo właśnie piany mi brakuje (ale najlepiej takiego co mało intensywnie pachnie) żeby zapachy się nie gryzły. Tak samo mieszam płyn z solami :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mnie nieco zniechęcają zapachowo - miód i mleko to nie do końca moi ulubieńcy :]

    OdpowiedzUsuń
  25. moja mama uwielbia takie kule do kąpieli :) ostatnio kupuje je wręcz nałogowo :P

    OdpowiedzUsuń
  26. Miałam je i niesamowicie mi się podobały!

    OdpowiedzUsuń
  27. How do these guys even get on campus? These exploited college girls should be doing something else!
    Escape Shiking Game
    Addicting Cheer Leading Games
    Aquatics games

    OdpowiedzUsuń
  28. wiele razy miałam te kule w ręku, i zamiast do koszyka odkładałam na półkę, już nie popełnię tego błędu.

    OdpowiedzUsuń
  29. Jeśli nie trzeba po nich używać balsamy to chyba się na nie skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ale świetne! Wyglądają rewelacyjnie :)
    Jak te tabletki musujące z witaminami ;p

    OdpowiedzUsuń
  31. Kupiłam je kiedyś na prezent do koleżanki, ale sama ich nie używałam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja Ci powiem moja droga, że mnie nie kuszą te kule, wolę płyn do kąpieli ewentualnie sól ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. nie miałam jeszcze -ale po Twoim opisie chcę chcę chcę :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Kule i sole to stali bywalcy naszej łazienki :)

    OdpowiedzUsuń

Miło że tutaj jesteś i czytasz, ale zostaw po sobie ślad w postaci komentarza abym mogła również Cię odwiedzić :)

Jeśli spodobał Ci się mój blog to nie pytaj o "obserwację za obserwację" po prostu go zaobserwuj, a ja zrobię to samo jeśli spodoba mi się Twój blog ( każdy odwiedzam! )