Szukaj na tym blogu

czwartek, 26 września 2013

Seria Dermo Face Relift 45+ /czyli/ Liftingujący krem rozświetlający na Dzień SPF 15 + Liftingujący krem regenerujący na Noc (Tołpa)

Jak już wiecie, Tołpa króluje w mojej kosmetyczce
Ale czy na pewno wszystko idealnie mi służy?

Okazuje się że niekoniecznie, zresztą sami zobaczcie i oceńcie.

ZAPRASZAM



Opis producenta:

Tołpa: dermo face, Relift 45+. liftingujący krem regenerujący na noc, 40 ml
dermokosmetyk:
liftinguje i rekonstruuje rysy twarzy w czasie snu. Intensywnie odżywia
i regeneruje skórę. Unosi linię podbródka i żuchwy przywracając
młodszy wygląd. Napina i ujędrnia skórę oraz przywraca jej gęstość
i sprężystość. Spłyca zmarszczki i bruzdy. Wygładza i zapewnia
wypoczęty wygląd.
sposób użycia:
nanieś krem na oczyszczoną i stonizowaną twarz i szyję omijając
okolice oczu. Wmasuj zaczynając od szyi w górę. Stosuj codziennie
wieczorem.
działanie:
- rekonstruuje kontury twarzy po 8 tygodniach stosowania
- zmniejsza wielkość zmarszczek średnio o 13% po 4 tygodniach
stosowania
- napina, ujędrnia i poprawia sprężystość
- regeneruje i odżywia
* badania aparaturowe i dermatologiczne na grupie 41 osób
małe wielkie składniki
torf tołpa.®, ekstrakt z dzikiego kardamonu przywracający gęstość
skóry, przeciwzmarszczkowy kompleks z nasion drzewa Tara i zielonych
alg, modelujący ekstrakt z bobrka trójlistnego, liftingujący lipopeptyd,
ekstrakt z aceroli, masło shea, skwalen, fucogel
przebadany w Klinice Dermatologii, Wenerologii i Alergologii Akademii Medycznej.
pojemność: 40 ml
0%
sztucznych barwników
PEG – ów
silikonów
oleju parafinowego
konserwantów (parabenów
i donorów formaldehydu)
tak
naturalny kolor
roślinne składniki aktywne
fizjologiczne pH
opakowanie bezpieczne
dla środowiska – poddawane
recyklingowi






Opis producenta:
Tołpa: dermo face, Relift 45+, liftingujący krem rozświetlający na dzień.
Działanie: nasz dermokosmetyk liftinguje i rekonstruuje rysy twarzy. Unosi linię podbródka i żuchwy. Napina i ujędrnia skórę przywracając jej sprężystość i młodszy wygląd. Spłyca zmarszczki i bruzdy. Odżywia i nawilża. Chroni przed negatywnym wpływem środowiska. Rozświetla, przywraca blask i wypoczęty wygląd.
Sposób użycia: nanieś krem na oczyszczoną i stonizowaną skórę twarzy i szyję omijając okolice oczu. Wmasuj zaczynając od szyi w górę. Stosuj codziennie rano.
Mamy na to dowody:*
- rekonstruuje kontury twarzy po 8 tygodniach stosowania,
- zmniejsza wielkość zmarszczek średnio o 13% po 4 tygodniach stosowania,
- napina, ujędrnia i poprawia sprężystość,
- przywraca blask i wypoczęty wygląd.
* badania aparaturowe i dermatologiczne na grupie 56 osób.
Składniki: torf tołpa®, ekstrakt z dzikiego kardamonu przywracający gęstość skóry, przeciwzmarszczkowy kompleks z nasion drzewa Tara i zielonych alg, modelujący ekstrakt z bobrka trójlistnego, liftingujący lipopeptyd, ekstrakt z aceroli, olej macadamia, pigmenty rozświetlające.
0% 
alergenów, PEG - ów, oleju parafinowego, konserwantów (parabenów i donorów formaldehydu).
Przebadany 
w Klinice Dermatologii, Wenerologii i Alergologii Akademii Medycznej.







Moja ocena obu kremów:

Kremy są lekkie o dość rzadkiej konsystencji, przez co też bardzo wydajne. Doskonale się rozsmarowują na skórze, szybko wchłaniają nie pozostawiając tłustego filmu ani lepkości, której nie lubię. Bardzo dużym plusem jest to iż kremy nie uczulają. Niestety mnie pozapychały i zrobiły się brzydkie wykwity skórne. Na początku nie kojarzyłam, aby to właśnie te kremy mogły to zrobić, ponieważ miałam wcześniej serię Dermo face, stimular 40+ i byłam mega zachwycona. Myślałam że ta seria jest bardzo podobna w działaniu. Owszem kremy są bardzo skuteczne, jeśli chodzi o nawilżenie, wygładzenie, odżywienie, czy też spłycenie zmarszczek. Niestety te wszystkie plusy są w moim wypadku nieistotne, ponieważ wykwity skórne są dużą przeszkodą w używaniu tychże kremów. Piszę o obu tych kremach jednocześnie ponieważ zawsze, albo prawie zawsze używam kremu na dzień i na noc tej samej serii i tak naprawdę trudno określić który z kremów ma działanie zapychające. Używałam ich przecież jednocześnie, poza tym nie od razu pojawiły się kłopoty ze skórą. Gdyby nie działanie zapychające moją skórę, byłyby to kolejne doskonałe kremy, ponieważ ich działanie nawilżające i odżywiające jest bardzo duże. Kolejnym fajnym plusem tych kremów jest opakowanie. Na początku bardzo mi się one nie podobały, ale z czasem zauważyłam ogromny plus w takiej właśnie tubie. No więc nieefektowna tubka, w miarę zużywania produktu robi się coraz mniejsza i coraz mniej zajmuje w kosmetyczce miejsca, co jest bardzo istotne przy wszelkiego rodzaju wyjazdach. Ja swoje nie zużyte do końca kremy chętnie będę zabierać na krótkie wyjazdy, i mam nadzieję że przez 2-3 dni od razu mi krzywdy nie zrobią.
Moja ostateczna ocena dla obu kremów
to 3/5 możliwych




Więcej na temat tychże kremów możecie przeczytać
krem na dzień - TUTAJ  
krem na noc - TUTAJ



Kosmetyki do testów otrzymałam od serwisu Bangla.pl
w ramach współpracy z Klubem Kejt.



 Fakt ten nie wpłynął na rzetelność mojej recenzji.




Miałyście może także jakieś doświadczenia z opisanymi kremami?



Pozdrawiam MTTEAM




15 komentarzy :

  1. ojej, a myślałam, że okażą się hitami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są na pewno dla innych, ale akurat nie dla mnie:(

      Usuń
  2. Moja mama ich używa i twierdzi,że fajne są bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam cerę bardzo wrażliwą i mieszaną na dodatek, no i coś jej nie podpasowało. A że kremy są fajne to jest pewne... Gdyby nie jakiś drobiazg jak mniemam, to pewnie bym piała z zachwytu, bo pod wieloma względami są doskonałe.

      Usuń
  3. Uuu myślałam, że będzie lepiej :/ Ja jeszcze jestem za młoda na takie kosmetyki :)
    _________________________________________________
    mogłabyś kliknąć w banner Sheinshide na moim blogu?
    To bardzo dla mnie ważne :) Odwdzięczę się ;)
    alekssandrasssss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. szkoda, ze taka kiepska ocena...kupiłabym mamie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy reaguje inaczej,, kosmetyki są doskonałe ale jak widać nie dla mnie:(

      Usuń
  5. Tołpy nie używam, obecnie z kremów do twarzy używam marki FlosLek.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że zapchały Ci skórę... Choć przyznam, że Tołpowe serum do cery naczynkowej również zapchało moją skórę :(

    OdpowiedzUsuń
  7. uuuu szkoda, że to jednak nie jest produkt dla Ciebie. ja nie miałam jeszcze do czynienia z żadnym produktem Tołpy, więc nie mam o nich żadnej opinii ani nie wiem jak by się sprawdziły u mnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że powodowały wysyp krostek. No cóż, jednemu podpasują , drugiemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak to jest z Tołpą - u jednego sprawdzi się świetnie, u drugiego niestety już nie. Ale mimo wszystko lubię jej niektóre kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że tak się stało u Ciebie :( moja mama ich obecnie używa i póki co - wszystko ok

    OdpowiedzUsuń

Miło że tutaj jesteś i czytasz, ale zostaw po sobie ślad w postaci komentarza abym mogła również Cię odwiedzić :)

Jeśli spodobał Ci się mój blog to nie pytaj o "obserwację za obserwację" po prostu go zaobserwuj, a ja zrobię to samo jeśli spodoba mi się Twój blog ( każdy odwiedzam! )