Szukaj na tym blogu

niedziela, 22 września 2013

Nawilżająco-ujędrniający balsam dla skóry suchej, bardzo suchej (Eveline Cosmetics)

Spa!  
Professional - Kwiat lotosu

Oczywiście wyraz SPA przyciąga wzrok i kusi do zakupu.
Jaki jest naprawdę balsam, dowiecie się z tej notki,
ZAPRASZAM


Opis producenta:

lekka formuła z kwasem hialuronowym
intensywnie nawilża
ujędrnia i wygładza skórę
poprawia elastyczność
modeluje sylwetkę
NAWILŻENIE TO SEKRET PIĘKNEJ SKÓRY
Nawilżająco-ujędrniający balsam sprawia, że skóra staje się maksymalnie wygładzona, ciało perfekcyjnie ujędrnione i wymodelowane. Doskonale nawilża, poprawia elastyczność skóry, niweluje szorstkość i łuszczenie, dzięki czemu przedłuża trwałość opalenizny. Aksamitna,
szybko wchłaniająca się formuła zapewnia skórze miękkość i satynową gładkość, a niezwykły zapach kwiatu lotosu orzeźwia i napełnia energią.
 DLA SKÓRY SUCHEJ, BARDZO SUCHEJ
Wyciąg z kwiatu lotosu – o wyjątkowo silnym działaniu ujędrniającym. Redukuje tkankę tłuszczową oraz zapobiega jej ponownemu magazynowaniu.
Kwas hialuronowy – intensywnie nawilża skórę, przywracając jej jędrność i elastyczność.
Centella asiatica – naturalny składnik roślinny o niepowtarzalnym działaniu modelującym sylwetkę. Wzmacnia włókna kolagenu i elastyny, uodparnia skórę na rozciąganie oraz zapobiega powstawaniu rozstępów.
Kofeina – poprawia mikrokrążenie, sprawia, że skórka pomarańczowa ulega wyraźnej redukcji.
Witamina E – „witamina młodości”, odżywia suchą skórę oraz pobudza procesy regeneracji.






Moja opinia:

Balsam posiada doskonałą, bardzo lekką konsystencję, co powoduje bardzo dobre wchłanianie się produktu w skórę. Skóra po wchłonięciu pozostaje nawilżona, ale bez lepkiej i tłustej warstewki. Jest przyjazny dla alergików, ponieważ nie uczula ani nie podrażnia nawet najdelikatniejszej i wrażliwej skóry. Wydajność jest ogromna, ze względu na rzadką konsystencję, już niewielka jego ilość wystarczy do nasmarowania sporej części ciała. Dozownik-pompka jest bardzo wygodny, ponieważ można sobie poradzić jedną ręką w wydobyciu kosmetyku. Opakowanie to zgrabna butelka z pompką, ma ładny design i wszystkie potrzebne informacje. Zapach jest bardzo delikatny i przyjemny. Dobrze nawilża bezproblemową skórę, natomiast partie bardzo przesuszone, nie jest w stanie odpowiednio nawilżyć. Po dłuższym stosowaniu możemy zauważyć jędrniejszą, wygładzoną i promienną cerę. Odżywienie skóry jest, ale nie tak duże jak bym się tego spodziewała po przeczytaniu opisu od producenta. 
Moja ostateczna ocena 
to 4/5 możliwych 

Więcej na temat tego kosmetyku pisałam 




Kosmetyki do testów otrzymałam od serwisu Bangla.pl
w ramach współpracy z Klubem Kejt.



 Fakt ten nie wpłynął na rzetelność mojej recenzji.

A Wy używacie balsamy czy raczej masła?

Pozdrawiam MTTEAM

27 komentarzy :

  1. miałam z tej serii balsam ale o zapachu róży:)
    u mnie się nie spisał:)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie teraz króluje Faroma do nawilżania.

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie wypadł ten balsam tak średnio

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rewelacyjny to on nie jest, ale całkiem da się używać, a zwłaszcza jak się komuś spieszy, bo szybko się wchłania:)

      Usuń
  4. Ostatnio masełka od floslek używam i uwielbiam je. Z eveline to mam jakieś serum na cellulit i do piersi;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba muszę się bliżej zainteresować FlosLek:)

      Usuń
  5. Jeśli moja skóra ma gorszy okres, to stawiam na treściwe masła. W upalne dni, gdy wygląda nieco lepiej, sięgam po balsamy. Nie wiem, czy zniosłabym tłustą warstwę, gdy temperatura przekracza 30 stopni Celsjusza;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w żadnych warunkach bym nie zniosła tłustej warstwy na ciele...

      Usuń
  6. u mnie też dziś notka o tym balsami, a i ocena podobna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przed chwilką właśnie widziałam żeśmy się pokryły co do wrażeń z odbioru:)

      Usuń
  7. Nawilżanie i odżywianie skóry to podstawa, szczególnie teraz, kiedy to temperatury coraz niższe niestety:( tęsknimy za latem:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, dopiero zaczęła się jesień a my już tęsknimy za latem.... Niestety jeszcze długo trzeba czekać...

      Usuń
  8. bardzo lubię wszelkiego rodzaju balsamy - tego jeszcze nie probowalam, ale wszystko przede mną ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. sucha skóra to mój problem największy. I właśnie będę szukała niebawem dobrego balsamu. Wezmę go pod uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kusi mnie ten balsam, ale moje zapasy nie pozwalają mi na nowości :(

    OdpowiedzUsuń
  11. podoba mi się jego treściwa konsystencja.. a i opakowanie z pompka na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  12. podobaja mi się balsamy w tych opakowaniach...

    OdpowiedzUsuń
  13. ja neistety ani amseł ani balsamów nie używam z lenistwa:)

    OdpowiedzUsuń
  14. ooo, w końcu coś dla mnie i dla mojej wysuszonej skóry! Bardzo lubię balsamy z pompką, jednak to jest wygodne ;)
    Szkoda tylko że tak słabo u mnie z regularnością balsamowania... :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolejna kusi ;) a ja mam zapas mazidełek i na szczęście nie widzę go w sklepach ;)
    Czy ta pompka pod koniec czy w połowie się nie zapycha? Miałam już ten problem z tą firmą...

    OdpowiedzUsuń
  16. wspaniały blog:) pozdrawiam i miłego wieczoru życzę:)
    http://www.swiatwkolorzeblond.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam, jak kupuję balsamy z Eveline to zazwyczaj te wyszczuplające :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedyś kupiłam go w Biedronce i byłam bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię balsamy Eveline :) zwłaszcza te do suchej skóry :)

    OdpowiedzUsuń

Miło że tutaj jesteś i czytasz, ale zostaw po sobie ślad w postaci komentarza abym mogła również Cię odwiedzić :)

Jeśli spodobał Ci się mój blog to nie pytaj o "obserwację za obserwację" po prostu go zaobserwuj, a ja zrobię to samo jeśli spodoba mi się Twój blog ( każdy odwiedzam! )