Szukaj na tym blogu

środa, 5 czerwca 2013

Sól pieniąca do kąpieli Olejek Arganowy - recenzja

Witajcie kochani.

Odprężenie i relaks w kąpieli jest możliwy z solami kąpielowymi, a oto jedna propozycja z tych soli, które używam




 Opis producenta:
 Sól do kąpieli bogata w makro i mikro elementy - mangan, chrom, miedź, kobalt oraz bio olejek arganowy pochodzący z Maroko o właściwościach ujędrniających, wygładzających i peelingujących. Araganowa, pieniąca kąpiel to przyjemny rytuał, który przywraca skórze blask i młodzieńczą świeżość. 
 Opakowanie: 600 g







 Moja opinia:

 Sól uprzyjemnia kąpiel w wannie, przyczynia się do odprężenia,  lepszego samopoczucia, relaksu, a także doskonale oczyszcza i pielęgnuje skórę. Po kąpieli skóra staje się miękka, nawilżona i pachnąca. Można zaobserwować wygładzenie skóry i utrzymanie nawilżenia. Sól ma średniej wielkości kryształki zamknięte w plastykowej butli, z której po otwarciu wydobywa się piękny zapach. Kolor soli jest bursztynowy, ale nie zabarwia wody, w kontakcie z wodą kryształki robią się przezroczyste jak maleńkie kryształki. Natomiast jako jedna z niewielu soli, pięknie się pieni w połączeniu z wodą, dodatkowo utrzymując pianę na dłużej i nie znika po chwili.  Doskonale rozpuszcza kamyczki soli, i kąpiel jest bardzo przyjemna i pachnąca.
Moja ostateczna ocena to 5/5 możliwych






 Sól tę otrzymałam do testów od firmy 
 Fakt ten nie miał jednak wpływu na moją opinię.





Lubicie takie umilacze w kąpieli ?






 Pozdrawiam MTTEAM






Przypominam jeszcze o rozdaniu !

 A jeśli zgłoszeń będzie więcej to świetnie bo nagród przewidzianych jest dużo więcej!





Nie czekaj do ostatniej chwili bo przegapisz swoją szansę!

ZAPISZ SIĘ



ZACHĘCAM WSZYSTKICH IM WIĘCEJ CHĘTNYCH TYM WIĘCEJ NAGRÓD
POWODZENIA !!!




36 komentarzy :

  1. Pieknie ta sól prezentuje się przy tej róży. Jakiś prezent?
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Róże często goszczą u mnie w domku bez okazji...:)

      Usuń
  2. Och, uwielbiam takie sole :) Ale nie mam wanny :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuję, bez wanny było by mi ciężko wytrzymać...:/

      Usuń
  3. ja w koncu musze sie pokusic na jakas sol :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tak lubię wszelkie umilacze do kąpieli..sole może akurat najmniej bo często mnie wysuszają ale i tak używam :) Bardzo ważne że się dobrze rozpuszczają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja lubię sole do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapach musi być cudowny ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię sole do kąpieli, tej jeszcze nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  8. ja wolę brać prysznic , ale minimum raz na dwa tygodnie kąpiel z ulubioną solą musi być :)) /E

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię jedno i drugie, ale bez wanny życia sobie nie wyobrażam...:)

      Usuń
  9. musze ja kiedys wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł na zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super się pieni, nie miałam nigdy pieniącej się.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne zdjęcia! Aż chce się spróbować tej soli :D

    OdpowiedzUsuń
  13. strasznie podoba mi się w tych solach że dają pianę :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Znam tę sól i ją uwielbiam. Mój brzdąc również :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ojej, pieniąca się sól - na taką jeszcze nie trafiłam! Super ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne zdjęcia a jeśli chodzi o sól to nie powiem, zachęciłaś mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. i u mnie rewelacyjnie się sprawdza, z pewnością do niej wrócę jak tylko skończę obecne opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja jak najbardziej lubię... :)

    OdpowiedzUsuń
  19. uwielbiam aromatyczne kąpiele

    OdpowiedzUsuń
  20. uwielbiam takie umilacze kąpieli :)
    piękne jest to zdjęcie jakby to opakowanie wynurzało się z wody - mistrzyni aparatu :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zrobiłaś mi chęc na aromatyczną kąpiel:)

    OdpowiedzUsuń

Miło że tutaj jesteś i czytasz, ale zostaw po sobie ślad w postaci komentarza abym mogła również Cię odwiedzić :)

Jeśli spodobał Ci się mój blog to nie pytaj o "obserwację za obserwację" po prostu go zaobserwuj, a ja zrobię to samo jeśli spodoba mi się Twój blog ( każdy odwiedzam! )