Moja wygrana paletka Sleek + wspomnień ciąg dalszy

Witajcie Kochani

 Nadeszła odpowiednia chwila na pokazanie Wam mojej 

paletki Sleek

Pamiętacie w jaki sposób weszłam w jej posiadanie?

To oczywiście była doskonała zabawa, aż chciałoby się powtórzyć coś równie szalonego!!!
(dla tych, którzy nie wiedzą o jaką zabawę chodzi)

LINK

Wspomnień ciąg dalszy , więc zapraszam do lektury

 

Na początek napiszę tylko, że nie jestem żadną specjalistką od makijażu  a to co stworzyłam to była tylko zabawa. Chciałabym umieć wykonywać tak piękne makijaże jak wiele z Was.

W każdym razie jak wspominam ile dobrej zabawy było przy tych makijażach, ile trzeba było zrobić fotek, aby się na nich nie śmiać głupkowato, aby zachować odpowiednią minę do rodzaju makijażu. 

Choćby to zdjęcie 

to był nie lada wyczyn zachować odpowiednią minę

A wciąż wychodziły z uśmiechem

Obie z siostrzenicą miałyśmy niezły ubaw i często wspominamy tamtą doskonałą zabawę

Nie dość że świetnie się bawiłam, to jeszcze w nagrodę dostałam tę paletkę Sleek od serwisu Bangla.pl o której chcę Wam opowiedzieć więcej

Opis producenta:

Paleta 12 cieni mineralnych - Au Naturel, marki SLEEK - angielskiego producenta kosmetyków kolorowych dla różnych typów i kolorów skóry. Cienie są bardzo dobrze napigmentowane, każdy z nich jest wyrazisty, indywidualny. W paletce znajdują się odcienie zarówno matowe jak i perłowe. Cienie są łatwe w aplikacji, bardzo wydajne, a w dotyku aksamitne. Długotrwale utrzymują się na powiekach. Ich różnorodność pozwala na stworzenie pięknych makijaży na każdą okazję. Do każdego zestawu dołączony jest dwustronny aplikator do nakładania cieni oraz duże, wygodne lusterko.

Wymiary zamkniętej paletki: 14 cm x 7,3 cm
Wymiary lusterka: 13,2 cm x 6,8 cm
Wymiary aplikatora: długość całkowita 11 cm
Średnica pojedynczego cienia: 2 cm

Kolory cieni w paletce:
* nougat - matowy, beż
* nubuck - matowy, jasny szary;
* cappuccino, matowy
* honeycomb, matowy miód;
* toast - matowy pomarańczowy;
* taupe - perłowy szampan;
* conker - perłowy miedziany brąz;
* moss - perłowy khaki;
* bark - matowy ciemny brąz;
* mineral earth - perłowy ciemny brąz;
* regal - matowy, przybrudzony fiolet;
* noir - matowy, czarny.

Moja opinia:

Moja paletka Sleek to Au Naturel, jest w kolorach, które zawsze pasuje nałożyć na powiekę, w zależności od okazji możemy wykonać bardzo delikatny makijaż albo super wyjściowy. Ja osobiście nie potrafię wykonywać jakiegoś doskonałego makijażu, choć jakoś sobie radzę. Kolory cieni są doskonale napigmentowane, jakość jest bardzo dobra. Paletka wyposażona jest w 12 niewielkich cieni, do tego jest sporej wielkości lusterko i długa pacynka. Osobiście używam pędzli, łatwiej mi się nakłada, poza tym zbyt dużo cienia, lub drobne pyłki można zdmuchnąć i po kłopocie, nie osypuje się wtedy na twarz. Nakłada się je bardzo miękko, nawet niewprawna rę ka potrafi sobie z nimi poradzić. Bardzo dobra trwałość, cienie nie rolują się na powiece, wytrzymują w nienagannym stanie przez kilka godzin. Paletka zawiera cienie matowe i perłowe, więc zawsze jest duży wybór użycia. Duży wybór kolorów tych paletek jest ogromny, aż trudno się zdecydować tylko na jedną. Ja jestem bardzo zadowolona iż mogę używać tej właśnie paletki, i przyznam szczerze, że sięgam po nią częściej niż po inne zestawy cieni.

Moja ostateczna ocena 

to 5/5 

Osobiście wybieram makijaż niemal niewidoczny, i w takim też najlepiej się czuję.

Zetknęłyście się już osobiście

z jakąś paletką Sleek ?

************************************
 

Na koniec zachęcam do wzięcia udziału w trwającym właśnie
w rozdaniu TUTAJ

Nie czekaj do ostatniej chwili bo możesz przegapić swoją szansę na wygraną ! 

Zapisałaś/eś się już? 

 Pozdrawiam MTTEAM