Szukaj na tym blogu

niedziela, 6 października 2013

Co na twarz - czyli porównanie podkładów

 Witam jesiennie.
Na dworze coraz chłodniejsze dni, coraz mniej słoneczka to i fluidy na twarz inne potrzebne, a przynajmniej ja używam wtedy jaśniejszych, bo twarz bledsza niż latem.


Zapraszam na porównanie:



Często się zastanawiamy nad wyborem kosmetyków do twarzy, często nie wiemy jaki kolor wybrać aby sobie dopasować do karnacji. Ja używam metody prób i błędów, czasem nie trafię z kolorem, ale chyba większość tak ma. Bardzo często negujemy kosmetyk, a to nie jest zawsze wina kosmetyku tylko złego wyboru koloru dokonanego przez nas samych.

Na tapetę wzięłam 5 różnych podkładów,
 ale tylko takie, które aktualnie mam w użyciu, ponieważ gusta co jakiś czas się zmieniają. To co kiedyś mi odpowiadało teraz nie musi mi odpowiadać tak samo jak kiedyś.


Zacznę od najsłabszego produktu moim zdaniem, choć jest on całkiem dobry za taką cenę.
 
 
************************************


NR.5
Bebeauty fluid matujący
efekt matowej skóry
 

Moja opinia:

Fluid jest dość gęsty, co utrudnia aplikację, niemniej rozprowadza się dość dobrze nie pozostawiając smug. Trochę gorzej jest z utrzymaniem się na twarzy, podkład "znika" z twarzy po ok 2-3 godzinach. Zachowuje się tak jakby wsiąkał całkowicie w skórę razem z kolorem. Doskonały dla osób, które nie mają problemu z cerą i przebarwieniami. Jeśli chcemy bardziej kryjący efekt, musimy zadowolić się innym produktem. Przepięknie pachnie więc przyjemnie się go używa. Pozostawia ładną matową skórę na ok 1-2 godzin, potem zaczyna się trochę błyszczeć. Mam kolor 02 Naturalny i jest on doskonały dla mnie na jesień właśnie. Opakowanie to tuba z nakrętką, niestety często wyciska się zbyt dużo produktu, poza tym nakrętka jest cała zabrudzona podkładem.
Cena w biedronce 9,90 / 30ml
Moja ostateczna ocena to 4/5 możliwych



************************************

 
 NR.4 
Wibo, Illuminating 
True Recover Foundation
 
 
Moja opinia: 
Jest to fluid o którym pisałam już TUTAJ
Było to moje pierwsze używanie tego podkładu i ocena była najwyższa, po dużo bliższym przyjrzeniu się troszeczkę stracił, ponieważ nie "trzyma" się na twarzy cały dzień. Wytrzymuje tylko 3-4 godziny w ciągu dnia, ale przy takiej cenie tego produktu, jest to do przyjęcia. Używam go na co dzień, na wieczór zaś, lub na lepsze wyjścia wybieram inne podkłady.
Opakowanie to tuba z nakrętką, niestety często wyciska się zbyt dużo produktu, poza tym nakrętka jest cała zabrudzona podkładem.
Cena 10,00 / 30ml
Moja ostateczna ocena to 4,5/5 możliwych
 
 
 ************************************
 
 
NR.3
COVERING EFFEKT  
FM nf04 Golden Sun
 


Moja opinia:

Bardzo trwały podkład, który nie ściera się, pozostawia matową skórę przez kilka godzin. Jest to podkład kryjący, który doskonale się rozprowadza, nie tworzy efektu maski. Satynowe wykończenie sprawia że cera jest wygładzona i wygląda na świeżą przez cały dzień. Delikatny zapach nie drażni powonienia.Przeznaczony jest do każdego rodzaju skóry, dlatego też nie mam na niego uczulenia. Elegancka smukła buteleczka jest zakończona praktycznym dozownikiem/pompką/ Kolor ten okazał się odrobinę zbyt ciemny dla mnie w tym roku. W poprzednim roku, byłam bardziej opalona na twarzy i kolor pasował idealnie. Dlatego tak ważne jest dobranie koloru. Absolutnie kolejny mój zakup to będzie FM nf02 Beige  Nude lub FM nf03 Natural Beige
Cena katalogowa to 49,90 / 30ml
Moja ostateczna ocena to 4,5/5 możliwych



************************************


NR.2 
L`Oreal, True Match


Moja opinia:
Doskonała konsystencja podkładu bardzo dobrze się aplikuje na twarz. Jest lekko płynna, ale doskonale kryjąca wszelkie niedoskonałości skóry. Skóra nabiera satynowego wykończenia i efekt ten utrzymuje się przez cały dzień. Nie pozostawia smug ani żadnych plam na skórze. Doskonale dopasowuje się do skóry, nie dając efektu maski przy doskonałym kryciu jednocześnie.Nie wysusza skory, nawilżając ją delikatnie. Zgrabna, wygodna buteleczka z praktycznym dozownikiem, pozwala na wyciśnięcie odpowiedniej ilości produktu bez strat. Kolor jaki aktualnie mam to C3 Beige Rose, bardzo fajnie nadaje się na sezon jesienno zimowy. Wiosną byłam zmuszona go odstawić ponieważ był dla mnie zbyt jasny, ale teraz znów powrócił do łask.
Cena ok 50zł / 30ml
Moja ostateczna ocena to 5/5 możliwych


************************************


NR.1
SECON SKIN FOUDATION
FM nf/06 Sand Beige


Moja opinia:
Doskonały, lekki fluid, który dobrze rozsmarowuje się na twarzy nie pozostawiając zacieków ani smug. Bardzo ładnie tuszuje niedoskonałości cery, rozświetlając całą twarz. Cera przez cały dzień potrafi wyglądać ładnie i zdrowo.Skóra jest promienna, aczkolwiek nie "świeci się" tylko zachowuje aksamitny blask. Doskonały również, a może przede wszystkim dlatego że bardzo dobrze nawilża, działa rewitalizująco i odświeżająco. Idealnie trafiłam w swój kolor, chociaż jest to tak uniwersalny kolor, że i inne osoby z trochę inną karnacją spokojnie mogą go używać z doskonałym efektem. Opakowanie to szklana buteleczka zakończona dozownikiem z pompką, pozwalając wycisnąć odpowiednią ilość kosmetyku. Miły i delikatny zapach towarzyszy aplikacji.
Cena katalogowa to 49.90 / 30ml
Moja ostateczna ocena to 5/5 możliwych


************************************

Podsumowując, 
na fotce widać, które z podkładów jakie mają kolory, a czy dopasujemy się kolor odpowiedni dla nas samych to czasem łut szczęścia, a czasem droga przez mękę, czyli metoda wielu prób.




Może przedstawiłam tutaj jakiś produkt, 
który Was szczególnie zainteresował?





************************************
 
 

Na koniec zachęcam do wzięcia udziału w trwającym właśnie
w rozdaniu 


Nie czekaj do ostatniej chwili bo możesz przegapić swoją szansę na wygraną ! 



 Pozdrawiam MTTEAM






22 komentarze :

  1. Nie miałam żadnego z tych kosmetyków.
    Mam bardzo, bardzo jasną karnację i ciężko jest mi dobrać idealny podkład;|

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam dla bladziochów Oriflame Giordani Gold Adaptive Foundation oraz Fm Make Up Second Skin Foundation - Baaardzo jasne. Wiem bo sama używam :) :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja mam ten bebeauty właśnie i bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam True Match i Wibo i dokładnie to samo o nich myślę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam zawse problem z odcieniem

    OdpowiedzUsuń
  6. Akurat nie miałam żadnego z tych kosmetyków. Od jakiegoś czasu przymierzam się do zakupu tego z L`oreala, a zaciekawiłaś mnie swoim nr 1, poszukam. Też mam zawsze problem z trafieniem w kolor, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja polecam Max Factor face finity. Jest dla mnie wspaniały. Nie należy do super lekkich, ale jeśli nie nałoży się za dużo to daje naprawdę cudowny efekt !

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajne porównanie :) Ja w tej chwili nie mam żadnego podkładu, bo wszystko dla mnie zbyt ciemne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię notki o podkładach:) Mam brzydką cerę i znalezienie takiego który kryje i ma jasny kolor często graniczy z cudem :P Chętnie się bliżej zapoznam z tym True Match:)

    OdpowiedzUsuń
  10. z opisanych przez Ciebie znam tylko Wibo i bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przyznam, że nie miałam żadnego z powyższych podkładów, porównanie ich bardzo mi się podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Poznałam jedynie z Wibo ,z tych przedstawionych ,kuszące są te z FM :)

    OdpowiedzUsuń
  13. z tych podkładów co wymieniłaś, znam jeden i służy mi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam żadnego z tych podkładów - obecnie mam Max Factora :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Podoba mi sie ten z Astora , nie mam żadnego z nich :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam tylko Wibo z FM nie znam

    OdpowiedzUsuń

Miło że tutaj jesteś i czytasz, ale zostaw po sobie ślad w postaci komentarza abym mogła również Cię odwiedzić :)

Jeśli spodobał Ci się mój blog to nie pytaj o "obserwację za obserwację" po prostu go zaobserwuj, a ja zrobię to samo jeśli spodoba mi się Twój blog ( każdy odwiedzam! )