Witajcie kochani
Wyjazd do uzdrowiska to ogromna przyjemność, niestety nie zawsze mamy czas i pieniądze na poddanie się leczniczym zabiegom.
Sulphur proponuje nam kurację siarczkową bez wychodzenia z domu dzięki dermokosmetykom, które są dostępne w ofercie.
Opis produktu
Działanie
Busko i Solec Zdrój to uzdrowiska, w
których skutecznie leczy się choroby reumatyczne i skóry (zwłaszcza
łuszczycę). Naturalne wody siarczkowe zawierają aktywne biologicznie
związki siarki S2-, HS- siarkę koloidalną. Bogate są również w jony
wapnia, potasu, magnezu, jodu i inne mikroelementy. Dzięki właściwościom
keratolotycznym skóra jest głęboko oczyszczona, przygotowana do
wchłaniania cennych składników. Działanie keratoplastyczne poprzez wpływ
na metabolizm skóry stymuluje odnowę z naturalnego olejku
eukaliptusowego poprawiają mikrokrążenie w skórze. Żel działa również
lekko antyseptycznie. Jest bardzo dobrze tolerowany przez skórę
wrażliwą, charakterystyczną dla osób z atopią i różnego rodzaju alergią.
Spełnia wymagania stawiane preparatom hypoalergicznym.
Spełnia wymagania stawiane preparatom hypoalergicznym.
Wskazania
Do wszystkich rodzajów skóry, szczególnie alergicznej, wrażliwej, skłonnej do pękania naskórka.
Dawkowanie
Żel cienko rozprowadzić na skórę świeżo umytą. Pozostawić do wchłonięcia. Można stosować codziennie.
Skład
Sulphide-sulphide hydrogen salty water, methylcelulose, Alcohol, Methylparaben, Eucalyptus globulus, Menthol.
Moja opinia:
Zapach jest dość ostry i intensywny eukaliptusowo - miętowy, przypomina maść lub żel na ból stawów. Opakowanie to spłaszczona buteleczka z zamykaniem typu klik. Sam żel jest bardzo rzadki, lejący.Wydobycie żelu jest trochę uciążliwe, ponieważ rozlewa się wszędzie, spływa po butelce. Żel po posmarowaniu skóry jest kleisty, ale bardzo szybko się wchłania. Kleistość znika, ale pojawia się nieprzyjemne ściąganie skóry. Nie ma tego ściągania tylko wtedy, jeśli połączy się żel z jakimś innym kosmetykiem np. oliwką lub kremem nawilżającym. Chłodzi skórę, dlatego nie jest to dla mnie korzystne, bo nie lubię tego w okresie od jesieni do wiosny. Sięgnę po niego zapewne dopiero latem, wtedy chłodzenie się przyda. Wydajność duża, ponieważ wystarczy niewielka ilość do rozsmarowania na skórze, dodatkowo jeśli się używa z innym kosmetykiem wydajność jeszcze bardziej się zwiększa. Działanie dokładniej sprawdzę latem, niestety teraz nie smarowałam się zbyt często ze względu na chłodzenie. Żel siarczkowy nie jest produktem, który by mnie uwiódł bez reszty, ale osoby którym nie przeszkadza chłodzenie mogą być zadowolone. Zdecydowanie polecam dla osób z problemami i dla wrażliwców, ponieważ żel ten mnie nie uczulał ani nie podrażniał.
Moja ostateczna ocena
to 4/5 możliwych
Produkt ten dostałam do przetestowania od pana Rafała, ale fakt ten nie miał wpływu na moją recenzję.
Więcej na temat produktów można znaleźć na stronie
Miałyście już ten żel ?
Lubicie takie małe uzdrowisko we własnym domu ?
tego akurat nie miałam, ale produkty tej marki są mi znane :)
OdpowiedzUsuńraczej nie dla mnie produkt ten :)
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków tej marki. Może kiedyś po coś sięgnę....
OdpowiedzUsuńteż nie znam tej firmy i ich kosmetyków
OdpowiedzUsuńA może po prostu pomogę ci sprawić by Twoje włosy wyglądały lepiej? :) Co ty na to? :D
OdpowiedzUsuńtylko musisz mi powiedzieć czego do tej pory używałaś oprócz tego co na blogu już opisane.
Najlepiej u mnie w komentarzach lub na maila: zorzeta1@o2.pl
z chęcią bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńOj takie chłodzenie to ja bardzo lubię, ale rzeczywiście latem :)
OdpowiedzUsuńChciałabym go wypróbować, lubię takie uzdrowiskowe produkty.
OdpowiedzUsuńBrr nie lubię takich
OdpowiedzUsuńmam mieszane uczucia :D ale kto wie, może latem sięgnę po niego :p
OdpowiedzUsuńWątpię bym skusiła się na ten produkt. Chyba, że tylko ze wględu na jego efekt chłodzenia ;)
OdpowiedzUsuńchyba jednak wolę kremy o ładniejszych zapachach... :)
OdpowiedzUsuńefekt chłodzenia wolę zdecydowanie bardziej od efektu grzania :)
OdpowiedzUsuńnie znam te firmy :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kosmetyków tej marki a wydaje się bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńMyślę że taki żel na bóle jest całkiem przyjemny, jeśli chłodzi :)
OdpowiedzUsuńmialam kiedys, był ok:)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, ale pewnie spisałby się w moim przypadku, cera mieszana i w dodatku wrażliwa. :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nic z tej firmy, jak również nigdy nie byłam w uzdrowisku czy sanatorium :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na wyprzedaż blogową :)
chciałabym ten żel :D
OdpowiedzUsuńNigdy o nim wcześniej nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńFajny ten żel - myślę, że latem byłby idealny :)
OdpowiedzUsuńAS
Lubie małe spa w domowym zaciszu przeważnie jakieś domowe kosmetyki. tego produktu nie miałam ale może się skusze
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty Sulphur :)
OdpowiedzUsuń