Witajcie kochani.
Dzisiaj będzie o dobroczynnym wpływie
błota na skórę.
Opis produktu:
Redual+ maseczka
błotna do twarzy i ciała BingoSpa to preparat na bazie Czarnego Błota z
Morza Martwego o silnym działaniu odżywczym na skórę. Jest nadzwyczaj
skuteczne w walce z problemem przetłuszczającej się skóry,
niezastąpione w pielęgnacji cery tłustej i mieszanej oraz nieocenione w
zwalczaniu trądziku i wykwitów skórnych wywołanych łojem zatykającym
pory skóry. Redual+ maseczka błotna BingoSpa ma dobroczynny wpływ na
pory skóry – odtyka je, ściąga, dezynfekuje, pielęgnuje, oczyszcza, co
może owocować zmniejszeniem wydzielania się łoju i zmniejszeniem ryzyka
pojawienia się zmian trądzikowych.
Tłusta,
z rozszerzonymi porami cera, mająca skłonność do zanieczyszczeń i
wągrów, dzięki błotnej maseczce BingoSpa jest wygładzona i oczyszczona.
Moja opinia:
Błoto zamknięte jest w plastykowym opakowaniu z wszelkimi informacjami dla użytkownika. Konsystencja jest dość gęsta, ale przed użyciem należy mocno potrząsnąć aby się wyrównała. Tak gęste błotko doskonale nakłada się na skórę twarzy. Producent zaleca pierwsze nałożenie trzymać krótko, ponieważ trzeba skórę przyzwyczaić do maski. Każda następna aplikacja może być wydłużona. Moja skóra jest mieszana i w strefie T mam czasem z nią problemy. Maskę nakładałam najczęściej grubszą warstwą na czole, okolicach nosa i na brodzie. Często też omijałam policzki, aby się nie przesuszyły jeszcze bardziej. Nie tylko ja korzystałam z tej maski, ale również moja córka. Obie byłyśmy dość zadowolone z odżywczych właściwości błota. Skóra stała się jędrniejsza, pory zostały odblokowane i wykwity skórne pojawiały się zdecydowanie rzadziej. Zauważyłam lepsze napięcie skóry i wygładzenie. Najistotniejszą jednak dla mnie rzeczą było to iż maska mnie nie uczulała. Na początku czułam lekkie szczypanie i mrowienie, ale to działanie maseczki takie właśnie jest.
Moja ostateczna ocena
to 4.5/5 możliwych
100% Naturalne Błoto z Morza Martwego Redual+ BingoSpa
dostałam do przetestowania od
ale nie miało to wpływu na moją rzetelną ocenę tego produktu
Miałyście przyjemność spotkania się twarzą w twarz z tym błotem?
Pozdrawiam MTTEAM
kurcze, też by mi się taka przydała
OdpowiedzUsuńwyglądacie jak bliźniaczki, fajne błotko :)
OdpowiedzUsuńciekawe to błotko :P
OdpowiedzUsuńsuper wyglądasz!
no no prawdziwa glinka ;)
OdpowiedzUsuńFajne błotko :)
OdpowiedzUsuńMnie niestety ten produkt uczulił, ale polubiłam inne produkty z tej firmy ;) mam bardzo wrażliwą cerę ;)
OdpowiedzUsuńU mnie się super sprawdza :)
OdpowiedzUsuńMnie kosmetyki BingoSpa mało przekonały:(
OdpowiedzUsuńPo niemiłej przygodzie z kremem, boję się kosmetyków do twarzy od Bingo Spa.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wszelkie błotka na twarzy, czuję się wtedy jak w prawdziwym naturalnym SPA, lubię tez ogladać buźki w tych maskach na blogach :D
OdpowiedzUsuńmam i uwielbiam bo bardzo dobrze działa na moją cerę ;)
OdpowiedzUsuńja mam miętową maskę błotna z kaolinem :D i też jest bardzo fajna :D
OdpowiedzUsuńMam to błotko i bardzo je polubiłam! Świetne jest :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz w tej maseczce :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy u mnie by się spisała:)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, ale nie wiem czy przekonałabym się do zapachu
OdpowiedzUsuńJestem fanką błotnych maseczek :)
OdpowiedzUsuń