Przetwory na zimę choć nie tylko na zimę
O czym mowa?
OGÓRKI - czyli jak się przygotowuje
"krokodylki"
lub jak kto woli
"ogórki meksykańskie"
Jak przygotować taki przysmak?
PRZYGOTOWUJEMY:
- 2,5 kg ogórków
- 4 łyżeczki soli
- 3 niepełne szkl cukru
- 1 ząbek czosnku
- 8 łyżeczek oliwy
- 4 łyżeczki chili w proszku
- 1,5 szkl octu
- 4 łyżeczki soli
- 3 niepełne szkl cukru
- 1 ząbek czosnku
- 8 łyżeczek oliwy
- 4 łyżeczki chili w proszku
- 1,5 szkl octu
Ogórki w zależności od wielkości kroimy w ósemki lub ćwiartki.
Solimy i pozostawiamy na 6 godzin.
Przygotowujemy zalewę:
Taką gorącą zalewą zalewamy pokrojone, osolone ogórki i odstawiamy na 12 godzin mieszając od czasu do czasu.
Po tym czasie przygotowujemy słoiczki, dobrze jeśli są one wyparzone, nakładamy ogórki i zalewamy zimną zalewą. Tak przygotowane słoiczki z ogórkami wystarczy zakręcić i wywrócić do góry dnem, jeśli jakiś słoiczek przecieka należy wymienić na inny.
Ja uwielbiam te ostre ogóraski, a koreczki z ich dodatkiem są wyśmienite
POLECAM GORĄCO
SMACZNEGO !!
POLECAM GORĄCO
SMACZNEGO !!
A Wy znacie ?
Lubicie ?
Pozdrawiam MTTEAM
O Matyldo! Wyglądają genialnie! W końcu ujawniłaś, jak je zrobić:D Nie bardzo lubię takie ostre, ale jakbym zrobiła lżejszą wersję, to kto wie...:D
OdpowiedzUsuńMmm muszą super smakować!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ogóraski :))
Uwielbiam krokodylki ! ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz takie widzę :)
OdpowiedzUsuńWidziałam, nawet jadłam, ale niestety mnie zupełnie nie smakują :)
OdpowiedzUsuńznam i lubię :D
OdpowiedzUsuńTutaj takie smaczne jedzenie, a ja na diecie!
OdpowiedzUsuńBabcia mojego Michała takie robi :) tak jako dodatek bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz takie coś widzę :) Piękne koreczki, smakowicie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńNie robiłam jeszcze;D Muszę spróbować!:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji spróbować, ale wyglądają apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować :]
OdpowiedzUsuńmogą być dobre :D ja nie przepadam za niczym po za ogórkami konserwowanymi i kiszonymi. ale moja mam lubi takie cuda :D
OdpowiedzUsuńajjj aż zgłodniałam pychota :D
OdpowiedzUsuńMMMM :D mniam
OdpowiedzUsuńA.S.
Nie znałam krokodylków!
OdpowiedzUsuńUwielbiam pikantne rzeczy. Z pewnością w tym roku skorzystam z tego przepisu :)
OdpowiedzUsuńZalac zimna zalewa i juz nie pasteryzowac? wytrzymaja cała zimę?
OdpowiedzUsuń