Szukaj na tym blogu

czwartek, 27 grudnia 2012

BEN`S FIZZ

Kobiety uwielbiają pić drinki, 
dlatego kolejna moja propozycja 
drinka na bazie bens`sów.





Bitter Rosso – włoski bezalkoholowy napój gazowany
o charakterystycznym i niepowtarzalnym smaku.

Delikatny bukiet czerwonych owoców zatopiony w mocnej
i zdecydowanej nucie.
Całość zamknięta w bardzo eleganckiej, szklanej buteleczce.


Przeznaczony do przygotowywania drinków alkoholowych i bezalkoholowych, dodawany do wina prosecco i frizzante, ewentualnie do stołowego białego i różowego.

Dla smakoszy włoskich aperitifów podawany również samodzielnie z kostkami lodu, odrobiną świeżego soku z owoców cytrusowych i limonką lub cytryną do dekoracji.




 BEN`Z FIZZ

Przepis: 
 40 ml Gin
pół wyciśniętej limonki - 20 ml
5 ml syrop cukrowy
dopełnienie Ben`s Bitter Rosso



Przyrządzamy  po kolei zaczynając od lodu a kończąc na 
Bitter Rosso, dekorujemy w/g uznania.
Pięknie wyglądają drinki jak są wszystkie jednakowo udekorowane, ale ciekawie również wyglądają jeśli każdy jest z inną dekoracją. 




 
 BEN`Z FIZZ smakuje rewelacyjnie i niepowtarzalnie.
On jest tak pyszny, że trudno się powstrzymać, dlatego widać takie braki w szklaneczkach...:)

 Zapraszam do sklepu



 Jak Wam się podoba taki drink...?

Zapraszam do degustacji...:)






16 komentarzy :

  1. Piekne dekoracje :) Bardzo dobre przepisy na drinki akurat w tym czasie- juz za chwile Sylwester, pomyslow malo, a Twoje sa fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Natka, a swoją drogą to właśnie z myślą o Sylwestrze te propozycje...:)

      Usuń
  2. Nienawidzę alkoholu. ;) Toleruję go tylko w truflach. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Specjalnie dla Ciebie, jest już post na drinki bezalkoholowe...:)

      Usuń
  3. Bardzo ładnie udekorowany :)

    http://colorfullifeteen.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. narobiłaś mi smaka, wspaniale wyglądają
    idę zamrozić kostki lodu

    OdpowiedzUsuń
  5. Intryguje mnie smak tego drinka, chociaż nie za bardzo przepadam za ginem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamiast ginu można w/g uznania np. zamienić na wódkę lub wodę gazowaną...:)

      Usuń
  6. Ma ochotę na chwileczkę zapomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Miło że tutaj jesteś i czytasz, ale zostaw po sobie ślad w postaci komentarza abym mogła również Cię odwiedzić :)

Jeśli spodobał Ci się mój blog to nie pytaj o "obserwację za obserwację" po prostu go zaobserwuj, a ja zrobię to samo jeśli spodoba mi się Twój blog ( każdy odwiedzam! )