Witajcie Kochani
Nadszedł czas na podsumowanie w wydarzenia miesiąca marca. Co się u mnie wydarzyło i co się zmieniło w przyrodzie zobaczycie na fotkach.
Kwiaty pojawiają się tak nagle że trudno mi było uwierzyć, jednego dnia ich nie mam, a kolejnego cały wysyp
Wszystko się niesamowicie zazieleniło, soczystą zielenią.
Prezentów w tym miesiącu również nie brakowało :)
Z początkiem miesiąca zaczęłam pić drożdże, póki co nic nie mówię tylko obserwuję, podzielę się z Wami rezultatem za jakiś czas
Przyłapany na jedzeniu kanapki
Owad ogromnych rozmiarów odwiedził mnie w pracy i nie miał ochoty odlatywać :)
Uwielbiam to miejsce, jest to basen, sauna sucha i mokra, jacuzzi, niestety w ostatnim czasie również brakuje mi na to czasu...
Jak widać, nie każdy ma ochotę abym mu robiła zdjęcia, a aparat mam zawsze pod ręką :)
Miesiąc bez choćby jednego gatunku ciasta, nie potrafię sobie nawet wyobrazić ;)
Ostatni dzień marca przywitał mnie główną na portalu
Niezmiernie mnie cieszą takie wyróżnienia
U mnie jak widać, jest prawdziwa wiosna,
a jak Wam minął ten miesiąc ?
Zawitała do nas wiosna ♥ piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZ dnia na dzień przyroda się zmienia:) Wczoraj drzewa szare i bure, a dzisiaj już zielone pączki na nich:)
OdpowiedzUsuńwiosna :) sliczne zdjecia
OdpowiedzUsuńboskie foty
OdpowiedzUsuńPiękną wiosnę uwieczniłaś na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńKolorowo! U mnie równie kwieciście :D
OdpowiedzUsuńmi również wiosennie :))
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńOj wiosennie mnie nastroiłaś tymi zdjęciami :] A cóż to za pyszne ciasto? ;)
OdpowiedzUsuńMi udało sie w tym miesiącu 2 razy wyskoczyć na basen ;)
Piękne wiosenne zdjęcia :) Fajnie że chodzisz na basen ja niestety nie umiem pływać i "muszę" biegać :)
OdpowiedzUsuńwiosna ach to ty!! ;)
OdpowiedzUsuńpięknie, wiosennie
OdpowiedzUsuńU mnie jakoś mniej zielono i kolorowo, chociaż trawka się ładnie zieleni i pączki jakieś na krzaczkach się pojawiają ;)
OdpowiedzUsuńU mnie dopiero od wczoraj zaczynają rozkwitać drzewa, krzewy i w ogóle wiosenne kwiatki. W marcu dominowały wyjazdy służbowe, byłam w Białobrzegach pod Warszawą (odwiedziłam stare śmieci i się wzruszyłam) oraz w Krakowie. Dodatkowo ten miesiąc został zdominowany przez katary - moje i wszystkich dookoła. Ta "epidemia" jeszcze się nie skończyła, ciągle ktoś w moim otoczeniu ma katar, a teraz to i ja mam :)
OdpowiedzUsuńale tu wiosennie :D
OdpowiedzUsuńpaczuszka na prezent mnie urzekła :))
OdpowiedzUsuńJa jeszcze czekam na taką prawdziwą, wiosenną zieleń.
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńile kwiatów! :)
OdpowiedzUsuńJa zaczęłam pic drożdże od 31 marca i nawet nie jest tak źle, myślałam że będzie gorzej :)
OdpowiedzUsuńJa robiłam podejście do drożdży ale nie dałam rady no i kupiłam w tabletkach zawsze to coś :) zdjęcia piękne, placuszek mniamuśnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńten miesiąc minął nawet nie wiem kiedy :)
OdpowiedzUsuńMnie też to cieszy niesamowicie jak szybko miłościwa wiosna nam zapanowała. Kwiaty są dosłownie wszędzie :)
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemny miesiąc widzę :) Fajnie, że już wiosna ♥
OdpowiedzUsuńKocham wiosnę! ♥
OdpowiedzUsuńśliczne kwiaty, uroki wiosny :)
OdpowiedzUsuńOj przyroda potrafi zaskoczyć. A pojawiające się kwiaty niesamowicie poprawiają humor !
OdpowiedzUsuńPrzez ostatni miesiąc ze względu na obowiązki nie miałam czasu na blogosferę, wiec dzięki za podsumowanie miesiąca :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
www.patrycjaguzek.blogspot.com
Śliczne zdjęcia takie wiosenne :)
OdpowiedzUsuńzdazysz wypic drozdze? mają zwykle krotką date:(
OdpowiedzUsuńPiękna wiosna i piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńNie wiem jak Ty to robisz, ale przez Ciebie bardzo często mam ochote na ciasto :P
OdpowiedzUsuńFajne takie podsumowanie miesiąca, mam nadzieję że będziesz częściej pojawiać się na blogu :)
Ile radości w takich wiosennych zdjęciach! :))
OdpowiedzUsuń