Szukaj na tym blogu

piątek, 3 maja 2013

Paczuszkowo + recenzja - Mariza, Linia SPA, Rozświetlające masło do ciała z olejkiem awokado i d - pantenolem `Wanilia`

Dzisiaj będzie o paczuszce, która dotarła do mnie już jakiś czas temu.
Tak się złożyło, że dostałam zupełnie coś innego niż chciałam, poza tym jeden produkt, przyjechał cały roztrzaskany. 
Masełko w miejscach pęknięcia opakowania, całe zeschnięte i nie do użycia. Dość duża część została uratowana i przetestowana.
 Sami zobaczcie...




Opis producenta

Rozświetlające masło do ciała z olejkiem z awokado ma przyjemną gęstą konsystencję, doskonale pielęgnuje ciało i łagodzi napięcie. Bogata formuła preparatu zawiera olejek awokado, d - pantenol, masło shea, alantoinę oraz witaminę E, które intensywnie nawilżają i odżywiają skórę. Działają wygładzająco, nadają miękkość i poprawiają elastyczność. Przyspieszają proces regeneracji naskórka, koją i łagodzą podrażnienia. Złote drobinki masła pięknie rozświetla ciało.
Cena: 12,50zł / 200ml






Może najpierw zacznę od tego , iż w paczuszce miało się znajdować coś zupełnie innego niż to co dostałam. P Szymon poprosił o wybranie sobie kosmetyków do testów, więc ja wybrałam:

Grejpfrut - Peeling solny 
do ciała 200 ml 17,90 zł

Grejpfrut - Energetyzująca sól 
do kąpieli 600 g 19,40 zł

Grejpfrut - Energetyzujący olejek 
do kąpieli 500 ml 15,20 zł

Niestety aż dwa z trzech produktów nie zgadzały się z zamówieniem, a jeden z nich był rozbity i część kosmetyku ucierpiała. To co wyleciało poza opakowanie, było zeschnięte, sugerując iż stało się to kilka dni wcześniej.
Natomiast dostałam to:

Wanilia - Rozświetlające masło 
do ciała 200 ml 14,90 zł  (roztrzaskane) 


Grejpfrut - Energetyzująca sól 

do kąpieli 600 g  11,90 zł  (to nie ta sama sól)

Grejpfrut - Energetyzujący olejek 
do kąpieli 500 ml  15,20 zł  (tylko to się zgadzało z zamówieniem)


Moja ocena nie wpłynie na opinię, ponieważ uważam że niestety takie rzeczy się zdarzają. Szkoda tylko że nie dostałam peelingu, ponieważ bardzo lubię testować peelingi, natomiast maseł nie lubię, dlatego uratowaną część masła dostała do testów córka i opieram się głównie na jej opinii, ponieważ ja posmarowałam się tylko raz.




Masło po otwarciu okazało się być kremowym masełkiem o bardzo ładnym waniliowym zapachu. Konsystencja bardzo gęsta, kremowa, o ładnej jasnej barwie. Krem dość dobrze się rozprowadza na skórze i dość szybko wchłania. Pozostawia na skórze delikatny film, niestety krem jest o znikającym dość szybko zapachu. Kremik fajnie nawilża skórę, nadając jej miękkość i delikatność. Niweluje przesuszenie skóry, i jest to widoczne zaraz po zastosowaniu. Efekt nawilżenia nie utrzymuje się zbyt długo, tylko po zastosowaniu do pierwszego mycia, po umyciu skóra jest znowu przesuszona i konieczne jest ponowne smarowanie masłem. Opakowanie o bardzo przyjemnym wyglądzie, szkoda że jest tak kruche, że popękało w paczce.
Moja ostateczna ocena
to 4/5 możliwych.

Jeśli chcecie zapoznać się jeszcze z innymi produktami tej firmy zapraszam
                                                       TUTAJ
 https://www.facebook.com/pages/Klub-Mariza/179848792109247


Lubicie masełka, czy może wolicie balsamy? 
A może tak jak ja nie lubicie ani tego ani tego?


Pozdrawiam MTTEAM

 

 

 


Przypominam jeszcze o rozdaniu, ponieważ na obecną chwilę jest bardzo mało chętnych...


Czyżby Wam się nagrody nie podobały ???





18 komentarzy :

  1. Szkoda, że przyszło uszkodzone :( Ja przy współpracy z Marizą dostałam wszystko to co chciałam a nawet jeszcze więcej i zabezpieczone tak, że nic nie ucierpiało-całe szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oo szkoda ze zniszczeniu ale mAsz racje takie rzeczy sie zdarzaja..szkoda tez ze nie mialas przyjemnosci otrzymac peeling...ja lubie masla w zimie a w lecie bardziej balsamy...ale na pewno nie codziennie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że zamówienie nie do końca się zgadzało z tym, co chciałaś. Masełka lubię, ale latem wole balsamy i mleczka. Natomiast peelingi uwielbiam i zużywam je w ogromnych ilościach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uwielbiam wszystko co z wanilią ,wiec pewnie i to masełko polubiłabym :)
    Szkoda,że uszkodzone dotarło...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja kocham masełka ! :D
    Szkoda, że to ucierpiało ...

    OdpowiedzUsuń
  6. też wolę testować peelingi:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze używałam balsamów do ciała unikałam masełek. Ale ostatnio coraz częściej sięgam po masełka jakoś przekonałam się do nich:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda masełka :(
    Bardzo lubię zarówno balsamy jak i masła.

    Ja przy współpracy z Marizą dostałam wszystko to co chciałam a nawet i jeszcze więcej i byłam bardzo mile zaskoczona i nic nie potłuczone :)

    Szkoda, że i u Ciebie tak nie było :(

    OdpowiedzUsuń
  9. matko jedyna, jak oni wysyłają te paczki ?!?!

    OdpowiedzUsuń
  10. nie potrafię zdecydowac czy wolę masełko czy balsam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda masełka. Rozświetla bardzo ładnie z tego co widać na zdjęciu

    OdpowiedzUsuń
  12. szkoda że przyszło uszkodzone i zamówienie pomylone.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda,że tak się stało :/ Ja na przesyłkę za to czekałam dobre 2 miesiące

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja lubię masełka. Mi na szczęście się jeszcze nie zdażyła sytuacja, by firma współpracująca wysłała co innego niż obiecała.

    OdpowiedzUsuń
  15. Szkoda, że tak wyszło z tą współpracą. I do tego połamane pudełeczko.

    OdpowiedzUsuń
  16. Szkoda że produkty nie były odpowiednio zabezpieczone i jeszcze ta pomyłka....

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też bardzo lubię peelingi :) Ale masełko bardzo ciekawie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo lubię balsamy i masełka :) Szkoda, że paczka przyszła nie w całości i nie z tymi produktami, które wybrałaś.

    OdpowiedzUsuń

Miło że tutaj jesteś i czytasz, ale zostaw po sobie ślad w postaci komentarza abym mogła również Cię odwiedzić :)

Jeśli spodobał Ci się mój blog to nie pytaj o "obserwację za obserwację" po prostu go zaobserwuj, a ja zrobię to samo jeśli spodoba mi się Twój blog ( każdy odwiedzam! )